Lynch: Nie będzie załamania łupkowej rewolucji

13 sierpnia 2014, 13:00 Energetyka

Czy rewolucja łupkowa jest kolejną bańką, która niebawem pęknie? Takie obawy pojawiają się w debacie na temat gazu łupkowego. Michael Lynch, specjalista rynku energetycznego z Forbesa, zarzuca kłam takim teoriom.

– Łupkowa rewolucja jest uznawana za bańkę od czasu kryzysu finansowego w 2008 roku, kiedy pewne upadki firm łupkowych na Wall Street dały amunicję dla promotorów takiej tezy – ocenia Lynch. – Po spadku cen gazu sprzed kilku lat zmalała także ilość odwiertów w USA z 933 do ponad 300. Jednak wydobycie zamiast spadać wzrosło o 8 procent w ostatnich dwóch latach.

Zdaniem specjalisty, jeżeli łupkowa rewolucja miałaby się rychło kończyć, ta zmiana byłaby widoczna w poziomach wydobycia i wydobyciu z poszczególnych odwiertów. – Dzieje się coś odwrotnego – podkreśla.