Prezydent Wenezueli Nicolas Maduro podał, że schwytany został „amerykański szpieg”, który miał zaatakować największy kompleks rafineryjny w kraju, który stoi w obliczu poważnego kryzysu związanego z niedoborem paliwa.
Amerykański szpieg w Wenezueli?
Maduro powiedział, że mężczyzna, rzekomo żołnierz piechoty morskiej, który służył jako agent CIA w Iraku, został aresztowany w czwartek za szpiegostwo w rafineriach Amuay i Cardon w północno-zachodnim stanie Falcon w Wenezueli. – Został schwytany przy użyciu specjalistycznej broni, został schwytany z dużą ilością gotówki, dużymi kwotami dolarów i innymi przedmiotami – powiedział wenezuelski dyktator. Nie podał on tożsamości domniemanego szpiega, ale zaznaczył, że mężczyzna był już przesłuchiwany.
Maduro powiedział również, że władze Wenezueli udaremniły w środę spisek mający na celu wysadzenie trzeciej rafinerii, El Palito w stanie Carabobo, i wezwał pracowników naftowych w kraju, aby byli w pogotowiu przed kolejnymi atakami. – Imperium Gringo [pogardliwe określenie Amerykanów używane przez mieszkańców Ameryki Łacińskiej – red.] chce zemsty na Wenezueli. Chce uniemożliwić Wenezueli produkcję wszystkich produktów naftowych, benzyny – powiedział.
Ani Departament Stanu USA, ani Biały Dom nie odniosły się do tej kwestii. Głęboki niedobór paliwa w Wenezueli sprawił, że w ostatnich dniach kierowcy tkwili w kolejkach na wiele godzin i dni, aby zatankować pojazdy, nawet w stolicy kraju Caracas. Wenezuela, niegdyś jeden z największych eksporterów ropy naftowej na świecie, dziś polega na imporcie z Iranu. Analitycy przewidują, że kolejne trzy irańskie statki przewożące paliwo nie przypłyną jeszcze przez kilka tygodni.
Jeśli informacje Maduro o pojmaniu obywatela USA okażą się słuszne, podejrzany dołączy do dwóch byłych żołnierzy, Luke’a Denmana i Airana Berry’ego, którzy zostali już uwięzieni w Wenezueli za rzekomy udział w nieudanej próbie obalenia dyktatora.
MSN News/Michał Perzyński