Koncern logistyczny Maersk oświadczył, że przyspieszy plany dekarbonizacji morskiej żeglugi kontenerowej, uruchamiając pierwszy na świecie statek napędzany paliwem neutralnym pod względem emisji dwutlenku węgla w 2023 roku, czyli siedem lat wcześniej niż pierwotnie zakładano.
Transformacja energetyczna żeglugi
Branża żeglugowa, która obsługuje około 80 procent światowego handlu i odpowiada za około 3 procent globalnej emisji dwutlenku węgla, zobowiązała się w zeszłym roku do przygotowania statków i paliw żeglugowych o zerowej emisji dwutlenku węgla do 2030 roku. – Ze względu na postęp technologiczny i rosnące zapotrzebowanie klientów na zrównoważone łańcuchy dostaw, Maersk przyspiesza wysiłki zmierzające do dekarbonizacji działalności morskiej, wypuszczając pierwszy na świecie statek liniowy neutralny pod względem emisji dwutlenku węgla w 2023 roku – podał gigant logistyczny.
Zużycie ropy naftowej do transportu jest jednym z głównych czynników przyczyniających się do emisji gazów cieplarnianych, a Maersk, największy na świecie przewoźnik kontenerowy, stoi przed wyzwaniem zapewnienia odpowiednich dostaw paliwa alternatywnego. – Naszą ambicją jest, aby do 2050 roku nasza flota była neutralna pod względem emisji dwutlenku węgla. Dziś postrzegamy to jako ambitny, ale osiągalny cel do osiągnięcia – powiedział dyrektor generalny firmy Soren Skou.
Firma zaczyna od jednego ze swoich statków dostawczych – stosunkowo małego statku, który może przewozić do 2000 kontenerów – który będzie zasilany przyjaznym dla klimatu metanolem, chociaż w razie potrzeby będzie mógł wykorzystać ropę. W przyszłości wszystkie nowe statki będą miały zainstalowaną technologię dwupaliwową. Oprócz metanolu wytwarzanego z odpadów roślinnych Maersk powiedział, że eksperymentuje między innymi z amoniakiem, zwykle używanym jako nawóz. Dwóch największych na świecie producentów nawozów, CF Industries i Yara, poinformowało w zeszłym miesiącu, że chcą przebudować fabryki amoniaku w Stanach Zjednoczonych i Norwegii, aby produkować czystą energię do napędzania statków.
Reuters/Michał Perzyński
T&E: Wodór najbardziej przydałby się w lotnictwie i żegludze (INFOGRAFIKA)