Makowski: Polskie resorty powinny współpracować na rzecz bezpieczeństwa morskiego

23 stycznia 2017, 07:30 Bezpieczeństwo

Bezpieczeństwo na morzu składa się z dwóch przenikających się wzajemnie elementów, które obecnie określa się obecnie jako maritime security oraz maritime safety. W języku polskim przyjęły się odpowiednio pojęcia bezpieczeństwo morskie państwa i bezpieczeństwo morskie, przy czym oba są często z sobą mylone – mówi portalowi Biznes Alert prof. dr hab. Andrzej Makowski z Wydziału Dowodzenia i Operacji Morskich Akademii Marynarki Wojennej.

Bandera Marynarki Wojennej RP
Bandera Marynarki Wojennej RP

Bezpieczeństwo morskie państwa

Za pierwsze z nich odpowiadają z reguły siły morskie działające w składzie narodowym lub międzynarodowym. Składają się na nie marynarki wojenne poszczególnych państw, ale także inne służby państwowe odpowiedzialne za utrzymanie porządku i pokoju na morzach, przede wszystkim na własnych obszarach morskich i w krytycznych punktach oraz na światowych trasach żeglugowych. Taka działalność realizowana na wodach wszechoceanu, z uwagi na interesy państw, może nosić charakter kooperacji lub konfrontacji. Z uwagi na specyfikę wykorzystania mórz i oceanów może być ona także źródłem siły i dominacji, w zależności od tego, jak są postrzegane własne interesy przez współczesne mocarstwa morskie.

Bezpieczeństwo morskie

Natomiast bezpieczeństwo morskie wyznacza standardy, jakie należy spełniać, by prowadzić bezpieczną pokojową działalność człowieka na wszechoceanie, która jest związana z żeglugą i eksploatacją jego zasobów. Standardy te możemy podzielić na globalne, regionalne, subregionalne (morza o szczególnej wrażliwości) czy krajowe. Dokonując pewnego skrótu myślowego, można je postrzegać jako swego rodzaju BHP dotyczące działalności (szczególnie ekonomicznej, ale również rekreacyjnej) człowieka na wszechoceanie. Przestrzeganie tych standardów jest kontrolowane przez wyspecjalizowane instytucje państwowe i międzynarodowe.

Synergia rozwoju

Implementacja tych zagadnień w połączeniu z identyfikacją morskich interesów Polski oraz ich ochrona stanowiły przyczynę podjęcia prac przez zespół ekspertów pracujących pod auspicjami Biura Bezpieczeństwa Narodowego nad opracowaniem Strategicznej koncepcji bezpieczeństwa morskiego Rzeczypospolitej Polskiej. Głównym założeniem było zerwanie z dotychczasowym „resortowym” postrzeganiem spraw morskich w Polsce i przyjęcie zintegrowanego, a co za tym idzie – synergicznego rozwoju całości obszaru określanego w Unii Europejskiej jako przemysły morskie.

Za istotne w zakresie bezpieczeństwa na morzu uznano ściślejszą współpracę Ministerstwa Obrony Narodowej, Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, Ministerstwa Spraw Zagranicznych oraz Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej. Sporo miejsca poświęcono rozwojowi Marynarki Wojennej RP (znajdującej się w zapaści od wielu lat) i realizacji przez nią w przyszłości funkcji dyplomatycznych i porządkowych („policyjnych”), a nie tylko ściśle obronnych, co wiąże się ściśle z naszym wkładem na rzecz współpracy w ramach NATO i UE.

Jakkolwiek omawiany dokument nie nosi charakteru obowiązującego strategicznego dokumentu rządowego, to zdaniem autorów ma stanowić podstawy i ramowy program rozwoju polskich sił morskich, a co za tym idzie – służyć realizacji polskich interesów na wszechoceanie oraz bezpieczeństwu morskiego państwa. Oficjalne ogłoszenie dokumentu przez prezydenta RP ma mieć miejsce 10 lutego tego roku w Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni.