icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Plan reformy górnictwa za kilka tygodni. „Nikt nie straci pracy”

Minister aktywów państwowych Jacek Sasin zadeklarował, że w przeciągu kilku tygodni przedstawi plan reformy górnictwa, który zakłada, że górnicy nie stracą pracy, ale będą produkować węgiel na potrzeby energetyki i ogrzewania domów w Polsce.

– Nie można mówić o bankrutowaniu kopalń, które wchodzą w większe firmy. Największe spółki górnicze, Polska Grupa Górnicza i Jastrzębska Spółka Węglowa są dziś dotknięte pandemią – zapewnił minister na antenie radio RMF FM. – Część kopalń nie pracuje, część górników przebywa na kwarantannie albo nie pracuje. To pogłębia problem rentowności. Bardzo intensywnie nad tym pracujemy, aby wyjść z tego kryzys obronną ręką, aby dać perspektywę tych najbliższych kilkudziesięciu lat pracy górnictwa.

Minister odmówił deklaracji w sprawie ewentualnego zamykania na stałe określonych kopalń. – W tej chwili jest za wcześnie bym takie deklaracje składał – powiedział RMF FM. – Będzie program w ciągu kilku tygodni. Zostanie on przedstawiony opinii publicznej oraz górnikom i związkom zawodowym. To program funkcjonowania górnictwa na najbliższe lata, w którym w bardzo odpowiedzialny sposób pokażemy jak to górnictwo ma funkcjonować w ścisłym kontakcie z energetyką, bo górnictwo sprzedaje węgiel głównie do elektrowni.

– Pracujemy nad programem, który pozwoli sprawić, że nikt z górników nie straci pracy i nie pozostanie bez środków do życia. Mamy dzisiaj pomysł na to, jak to zrobić, ale będę prezentował go, gdy będzie dopracowany – zapewnił Sasin. – Będzie program, to wtedy rzeczywiście to pokażemy. Musimy podejść do tego odpowiedzialnie. Priorytet to bezpieczeństwo energetyczne, czyli musimy zapewnić z polskich kopalń tyle węgla, ile potrzebują polskie elektrownie i Polacy na ogrzewanie mieszkań tam, gdzie robią to z pomocą węgla, oraz by górnicy nie tracili pracy i mogli być spokojni o przyszłość swoich rodzin.

– Nie wyobrażam sobie tego typu przygotowań bez kontaktu z przedstawicielami związków zawodowych – podkreślił gość radio RMF FM. Zapewnił też, że termin przedstawienia planu reformy górnictwa nie zostanie powiązany z kalendarzem wyborów prezydenckich.

RMF FM/Wojciech Jakóbik

Minister aktywów państwowych Jacek Sasin zadeklarował, że w przeciągu kilku tygodni przedstawi plan reformy górnictwa, który zakłada, że górnicy nie stracą pracy, ale będą produkować węgiel na potrzeby energetyki i ogrzewania domów w Polsce.

– Nie można mówić o bankrutowaniu kopalń, które wchodzą w większe firmy. Największe spółki górnicze, Polska Grupa Górnicza i Jastrzębska Spółka Węglowa są dziś dotknięte pandemią – zapewnił minister na antenie radio RMF FM. – Część kopalń nie pracuje, część górników przebywa na kwarantannie albo nie pracuje. To pogłębia problem rentowności. Bardzo intensywnie nad tym pracujemy, aby wyjść z tego kryzys obronną ręką, aby dać perspektywę tych najbliższych kilkudziesięciu lat pracy górnictwa.

Minister odmówił deklaracji w sprawie ewentualnego zamykania na stałe określonych kopalń. – W tej chwili jest za wcześnie bym takie deklaracje składał – powiedział RMF FM. – Będzie program w ciągu kilku tygodni. Zostanie on przedstawiony opinii publicznej oraz górnikom i związkom zawodowym. To program funkcjonowania górnictwa na najbliższe lata, w którym w bardzo odpowiedzialny sposób pokażemy jak to górnictwo ma funkcjonować w ścisłym kontakcie z energetyką, bo górnictwo sprzedaje węgiel głównie do elektrowni.

– Pracujemy nad programem, który pozwoli sprawić, że nikt z górników nie straci pracy i nie pozostanie bez środków do życia. Mamy dzisiaj pomysł na to, jak to zrobić, ale będę prezentował go, gdy będzie dopracowany – zapewnił Sasin. – Będzie program, to wtedy rzeczywiście to pokażemy. Musimy podejść do tego odpowiedzialnie. Priorytet to bezpieczeństwo energetyczne, czyli musimy zapewnić z polskich kopalń tyle węgla, ile potrzebują polskie elektrownie i Polacy na ogrzewanie mieszkań tam, gdzie robią to z pomocą węgla, oraz by górnicy nie tracili pracy i mogli być spokojni o przyszłość swoich rodzin.

– Nie wyobrażam sobie tego typu przygotowań bez kontaktu z przedstawicielami związków zawodowych – podkreślił gość radio RMF FM. Zapewnił też, że termin przedstawienia planu reformy górnictwa nie zostanie powiązany z kalendarzem wyborów prezydenckich.

RMF FM/Wojciech Jakóbik

Najnowsze artykuły