Były prezes KGHM Marcin Chludziński zostanie szefem operatora gazociągów przesyłowych Gaz-System, a jego dotychczasowy prezes Tomasz Stępień pozostanie szefem Polskich Elektrowni Jądrowych zajmujących się atomem.
Stępień jest kojarzony z byłym pełnomocnikiem rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Piotrem Naimskim. Był prezesem PEJ równolegle do prezesury w Gaz-System. Z kolei Marcin Chludziński musiał opuścić KGHM przez spory frakcji premiera Mateusza Morawieckiego, z którą jest kojarzony, z marszałek Sejmu Elżbietą Witek z Dolnego Śląska, gdzie mieszczą się instalacje KGHM. Zastąpił go Tomasz Zdzikot. Pierwsze informacje na temat zmian w Gaz-Systemie opublikował Robert Tomaszewski z Polityki Insight na Twitterze.
Tomasz Stępień, człowiek Piotra Naimskiego, zrezygnował ze stanowiska prezesa Gaz-Systemu.
Zastąpi go Marcin Chludziński, b. prezes KGHM, który niedawno straciło to stanowisko po konflikcie z marszałek Sejmu Elżbieta Witek.
— Robert Tomaszewski (@robertomasz) November 30, 2022
Także nowy pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Mateusz Berger zarządzający Gaz-System, PEJ i PERN jest kojarzony z premierem i to za jego sprawą Chludziński trafił do Gaz-System. Polskie Elektrownie pod wodzą Tomasza Stępnia mają dużo pracy. Polska wybrała w ostatnim czasie partnera technologicznego atomu w postaci amerykańskiego Westinghouse i przygotowuje się do przedstawienia w tym roku modelu finansowego tak, aby rozpocząć budowę w 2026 roku, mieć pierwszy reaktor w 2033 roku i 6-9 GW atomu do 2043 roku.
Wojciech Jakóbik
Chludziński: W obecnej sytuacji potrzebujemy atomu, by utrzymać przemysł w Europie