icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Roszkowski: Większe zyski koncernów paliwowych pozwolą na większe inwestycje w zieloną transformację

Wyniki koncernów paliwowych za III kw. pokazują wyraźny wzrost zarówno zysków, jak i marży rafineryjnej – ocenił prezes Instytutu Jagiellońskiego Marcin Roszkowski w rozmowie z Polską Agencją Prasową. – Na te większe zyski powinniśmy patrzeć pozytywnie – pozwolą one koncernom na większe inwestycje w zieloną transformację – powiedział.

Marcin Roszkowski o sytuacji koncernów paliwowych

Zdaniem Roszkowskiego, wzrost zysków i marży rafineryjnej nie oznacza, że koncerny wykorzystują sytuację i zarabiają na wojnie. – O cenie paliwa decyduje kilka elementów – m.in. cena baryłki ropy, koszty produkcji i popyt na paliwo. Wszystkie te czynniki wpływają dzisiaj na wyższe ceny – powiedział prezes Instytutu Jagiellońskiego. Jak przypomniał, państwa OPEC bronią się przed zwiększeniem wydobycia surowca, nie chcą bowiem ograniczać zysków w perspektywie zapowiadanego odejścia od energetyki opartej na ropie. Nie zanosi się także na rychłe zniesienia embarga na irańską ropę. Rosną również koszty produkcji, od początku wojny na Ukrainie cena surowca, energii, dodatków wzrosła o ponad 30 procent, a np. transportu morskiego o 110 procent.

Z kolei, jak przypomniał Marcin Roszkowski, marża rafineryjna nie jest marżą detaliczną – narzutem koncernów, a modelem „nożyc cenowych” między ceną wyjściową ropy, a ceną gotowego produktu. Jest ona coraz mniej zależna od ceny baryłki ropy. – Stąd sytuacje, w których cena baryłki spada, a cena paliw gotowych niekoniecznie – zaznaczył. Kolejnym elementem sprzyjającym utrzymaniu wysoki cen paliw jest popyt. Jak przypomniał prezes Instytutu Jagiellońskiego, w Europie odnotowujemy rekordowo wysoki popyt na diesla. – Cenę kształtuje rynek, nie rządy czy widzimisię szefów paliwowych koncernów – podkreślił.

Jak przypomniał, w ogłoszonych dotychczas wynikach widać m.in., że marża paliwowa Shella wzrosła trzykrotnie w porównaniu z analogicznym okresem 2021 – z 5,7 do 15 dol. na baryłce, Repsola – cztery razy – z 4,2 do 12,7 dol. Zyski Repsola rok do roku wzrosły w III kwartale o ponad połowę do 2,8 mld euro, Galpa o prawie 30 procent – do 784 mln euro. – Na te większe zyski powinniśmy patrzeć pozytywnie – pozwolą one koncernom na większe inwestycje w zieloną transformację – dodał Marcin Roszkowski.

Opracował Michał Perzyński

Wyniki koncernów paliwowych za III kw. pokazują wyraźny wzrost zarówno zysków, jak i marży rafineryjnej – ocenił prezes Instytutu Jagiellońskiego Marcin Roszkowski w rozmowie z Polską Agencją Prasową. – Na te większe zyski powinniśmy patrzeć pozytywnie – pozwolą one koncernom na większe inwestycje w zieloną transformację – powiedział.

Marcin Roszkowski o sytuacji koncernów paliwowych

Zdaniem Roszkowskiego, wzrost zysków i marży rafineryjnej nie oznacza, że koncerny wykorzystują sytuację i zarabiają na wojnie. – O cenie paliwa decyduje kilka elementów – m.in. cena baryłki ropy, koszty produkcji i popyt na paliwo. Wszystkie te czynniki wpływają dzisiaj na wyższe ceny – powiedział prezes Instytutu Jagiellońskiego. Jak przypomniał, państwa OPEC bronią się przed zwiększeniem wydobycia surowca, nie chcą bowiem ograniczać zysków w perspektywie zapowiadanego odejścia od energetyki opartej na ropie. Nie zanosi się także na rychłe zniesienia embarga na irańską ropę. Rosną również koszty produkcji, od początku wojny na Ukrainie cena surowca, energii, dodatków wzrosła o ponad 30 procent, a np. transportu morskiego o 110 procent.

Z kolei, jak przypomniał Marcin Roszkowski, marża rafineryjna nie jest marżą detaliczną – narzutem koncernów, a modelem „nożyc cenowych” między ceną wyjściową ropy, a ceną gotowego produktu. Jest ona coraz mniej zależna od ceny baryłki ropy. – Stąd sytuacje, w których cena baryłki spada, a cena paliw gotowych niekoniecznie – zaznaczył. Kolejnym elementem sprzyjającym utrzymaniu wysoki cen paliw jest popyt. Jak przypomniał prezes Instytutu Jagiellońskiego, w Europie odnotowujemy rekordowo wysoki popyt na diesla. – Cenę kształtuje rynek, nie rządy czy widzimisię szefów paliwowych koncernów – podkreślił.

Jak przypomniał, w ogłoszonych dotychczas wynikach widać m.in., że marża paliwowa Shella wzrosła trzykrotnie w porównaniu z analogicznym okresem 2021 – z 5,7 do 15 dol. na baryłce, Repsola – cztery razy – z 4,2 do 12,7 dol. Zyski Repsola rok do roku wzrosły w III kwartale o ponad połowę do 2,8 mld euro, Galpa o prawie 30 procent – do 784 mln euro. – Na te większe zyski powinniśmy patrzeć pozytywnie – pozwolą one koncernom na większe inwestycje w zieloną transformację – dodał Marcin Roszkowski.

Opracował Michał Perzyński

Najnowsze artykuły