EnergetykaOpinie

Garniewski: PGNiG, Lotos, Energa i Orlen jako połączony podmiot mogą realizować strategię w jednym kierunku

Fot. Jędrzej Stachura

Fot. Jędrzej Stachura

PGNiG, Lotos, Energa i Orlen jako połączony podmiot mogą realizować strategię w jednym kierunku. To jest ten moment, w którym Polska może wykorzystać swoją szansę – powiedział Marek Garniewski, ekspert w biurze relacji inwestorskich PKN Orlen i prezes Orlen VC na debacie „Kryzys energetyczny motorem napędowym Polskiej transformacji energetycznej” zorganizowanej przez Instytut Kościuszki.

– Rozproszona energetyka to rozwiązanie, do którego powinniśmy dążyć. Zarówno jeśli chodzi o kwestie bezpieczeństwa, jak i militarne. Nie możemy zawracać z obranego kursu na biogaz. Spółki, które prowadzą biznesy i tworzą nowe rozwiązania, muszą odpowiadać przed inwestorami w kwestii opłacalności danego projektu. Wysokie ceny diesla notowaliśmy nie tylko w 2020 roku, ale również w 2021 roku. Wynikało to z ogromnego zapotrzebowania. Ta tendencja się utrzymuje i cały rynek europejski znajduje się w szachu. Nie wiemy, czym będzie skutkować odmrożenie cen paliw – powiedział Garniewski.

– Transformacja musi oznaczać ewolucję, nie rewolucję. Musimy zaciskać pasa i dążymy do tego, aby odbiorca końcowy miał lżej. Chcemy rozwijać OZE, wodór i iść w tym kierunku – dodał.

– Od 2020 roku musimy się mierzyć z różnymi zawirowaniami. Najpierw był koronawirus, później zostaliśmy wrzuceni w kolejny problem. Paliwa końcowe na giełdach kosztują dwa razy więcej. Z tym mierzą się firmy i odbiorcy końcowi, ale to ci pierwsi szukają rozwiązań, które w przyszłości umożliwią dywersyfikację. Inwazja Rosji na Ukrainie to nie jedyny powód embarga na paliwa. Już wcześniej szukaliśmy dywersyfikacji i innych źródeł ze względu na jakość ropy z Rosji. W lutym 2022 roku PKN Orlen jako pierwszy zrezygnował z dostaw, ponieważ jako jedyny tak szybko mógł sobie na to pozwolić. Przed fuzjami z PGNiG i Lotosem, byliśmy wystawieni na ryzyko, potrzebowaliśmy dywersyfikacji. Teraz musimy przejść przez ten trudny okres, ale nie możemy odejść od transformacji, bo tego potrzebuje cała Europa – podkreślił Marek Garniewski.

– Jesteśmy miesiąc przed aktualizacją strategii. Chcemy zachować efekt skali, co pokazują fuzje i choćby negocjacje z Equinorem. Wejście do polskiego rynku dla podmiotów zagranicznych nie jest łatwe, potrzeba do tego poważnych partnerów wewnątrz. To my zachęcamy zagranicę do inwestycji w Polsce. Z perspektywy inwestorów jesteśmy trochę nieciekawym kierunkiem. PGNiG, Lotos, Energa i Orlen jako połączony podmiot mogą realizować strategię w jednym kierunku. To jest ten moment, w którym Polska może wykorzystać swoją szansę – zakończył.

Opracowali Jędrzej Stachura i Michał Perzyński


Powiązane artykuły

Wolna Wigilia za rok. Jest jednak haczyk

Sejm przyjął nowelę ustawy wiatrakowej. Prezydent kontra rząd

Jest odpowiedź prezydenta Andrzeja Dudy na decyzję rządu o dołączeniu poprawki w sprawie mechanizmu mrożenia cen energii do nowelizacji ustawy...
Elektrownia jądrowa Vogtle z reaktorem AP1000 w USA. Źródło: Westinghouse

Program jądrowy Polski doczekał się konsultacji. Ich finał pod koniec lipca

Ministerstwo przemysłu poinformowało, że Program polskiej energetyki jądrowej (PPEJ) trafił do konsultacji publicznych. To dokument kreślący plan budowy, uruchomienia i...
Gazprom. Źródło: Flickr

Gazprom przegrał spór z Ukrainą. Miliardowe odszkodowanie

Międzynarodowy trybunał wydał wyrok dotyczący sporu Naftogazu i Gazpromu, dotyczącego przesyłu gazu do Europy. Na rzecz ukraińskiej spółki orzeczono ponad...

Udostępnij:

Facebook X X X