W ostatnich miesiącach rosną ceny LPG (liquefied petroleum gas). Zdaniem redaktora BiznesAlert.pl Mariusza Marszałkowskiego, kolejna korekta porozumienia naftowego może je ustabilizować. – Będzie to także otwarcie nowych możliwości pozyskiwania kondensatu gazowego. Jednak ceny nie spadną radykalnie. Uważam, że będzie ona sięgać około 2,5 złotego pod koniec 2022 roku – powiedział w rozmowie z eNewsroom.
– W przypadku głównego partnera, od którego importujemy prawie 65 procent LPG, czyli Rosji produkcja gazu LPG od początku obecnego roku spadła o około 16 procent – to jest ponad milion ton w ciągu ostatnich sześciu miesięcy. Żeby porównać skalę, Rosja produkuje rocznie ok. 17 milionów ton LPG – z czego 11 milionów konsumowanych jest na rynku wewnętrznym – mówi Mariusz Marszałkowski.
Redaktor BiznesAlert.pl podkreśla, że pozostałe sześć milionów jest przeznaczone na eksport. – Polska konsumuje około 2,4 milionów ton LPG rocznie, natomiast produkuje około 500 tysięcy ton rocznie. Ceny gazu na pewno będą rosły z dwóch powodów. Po pierwsze pod koniec czerwca wprowadzono sankcje na produkty sektora petrochemicznego i rafineryjnego w wyniku działań reżimu Łukaszenki. Unia Europejska zakazała sprowadzania do państw europejskich produktów wytworzonych na Białorusi. Polska również sprowadzała LPG z dwóch białoruskich rafinerii. Drugim najbardziej niebezpiecznym dla rynku LPG w Polsce czynnikiem jest wydarzenie z 5 sierpnia, kiedy na półwyspie Jamalskim doszło do eksplozji i pożaru w zakładzie obróbki kondensatu gazu – Gazprom Pererabotka. Zakład ten jest jednym z trzech największych rosyjskich zakładów przerobu kondensatu gazowego i produkcji LPG. W związku z tym duża część rosyjskiej produkcji została zatrzymana. Należy również podkreślić, że Polska jest dużym partnerem handlowym dla Rosji. Około 28 procent eksportu rosyjskiego trafia właśnie do nas. Zatem perspektywy cenowe LPG są bardzo negatywne i prawdopodobnie w najbliższym czasie zobaczymy na stacjach benzynowych cenę nawet powyżej 3 złotych za litr tego paliw – mówi w rozmowie z eNewsroom.
– Przewidujemy, że ceny mogą ustabilizować się na początku 2022 roku – gdy wejdzie w życie kolejna korekta porozumienia naftowego, pozwalającego na zwiększenie wydobycia ropy naftowej. Będzie to także otwarcie nowych możliwości pozyskiwania kondensatu gazowego. Jednak ceny nie spadną radykalnie. Myślę, że będzie to spadek o kilkadziesiąt groszy. Uważam, że cena LPG będzie sięgać około 2,5 złotego na koniec 2022 roku – analizuje Marszałkowski.
eNewsroom/Jędrzej Stachura
Czy przestawianie samochodów na LPG przestanie się opłacać? Spięcie