Podejrzane rosyjskie masowce u brzegu Polski – co one tam robią?! Spięcie

27 stycznia 2023, 07:30 Bezpieczeństwo

Zapraszamy Państwa na nowy odcinek podcastu #SPIĘCIE w którym redaktorzy Mariusz Marszałkowski oraz Jędrzej Stachura przyjrzą się ostatnim podejrzanym anomaliom w okolicach Zatoki Gdańskiej. W ostatnich tygodniach media żyją historią rzekomo hiszpańskich nurków szukających bursztynu nieopodal Naftoportu w Gdańsku. To nie jedyna podejrzana aktywność nad Bałtykiem w ostatnim czasie.

Podejrzane masowce za miedzą wód Polski. Grafika: Mikołaj Teperek.
Podejrzane masowce za miedzą wód Polski. Grafika: Mikołaj Teperek.

– Mamy kolejną dosyć ciekawą aktywność. Dwa podejrzane masowce WL Totma i WL Kirillov kotwiczą w strefie ekonomicznej, 14 mil od polskiego wybrzeża. Stoją tak od końca września i raz na jakiś czas wracają do obwodu Królewieckiego. Nie wiemy jaka jest motywacja załogi tych statków. Nazwy sugerują pochodzenie tych jednostek, chociaż nie są zarejestrowane w Rosji. Oba te statki pływają pod banderą Panamy. To akurat nic nie mówi, ponieważ są to popularne miejsca w których rejestruje się okręty. Natomiast same statki należą do cypryjskiego armatora, spółki w której zarządzie są Rosjanie. Te dwa statki stoją w takim dość „niefortunnym” miejscu w którym przebiega trasa promowa Stena Line między Gdynią a Karlskroną i te promy muszą je omijać. To tak jakby ktoś stanął po środku autostrady samochodowej. Spekuluje się, że te statki obserwują trasy statków które dokują w okolicy trójmiasta – np. z amerykańskim sprzętem wojskowym czy gazem LNG. Wygląda to na zwiad geopolityczny – tłumaczy Marszałkowski.

Całą rozmowę można znaleźć na naszych kanałach YouTube, Spotify oraz SoundCloud: