Polska Farma Ekologiczna „Ecofarm” informuje, że zawalił się ponad stumetrowy maszt pomiarowy projektu farmy wiatrowej w Wyczechowie w gminie Somonino na Kaszubach. Konstrukcja prawdopodobnie została zniszczona w wyniku sabotażu. Koszt naprawy masztu oraz zniszczeń upraw Ecofarm szacowany jest na ponad 500 tysięcy złotych.
– Jesteśmy zszokowani tym przestępstwem, które zgłosiliśmy niezwłocznie policji, pozostawiając sprawę stosownym organom. Mamy nadzieję, że społeczność lokalna pomoże policji w wykryciu sprawców. Informację, że to wydarzenie nie spowodowało żadnych obrażeń, ani ofiar w ludziach przyjęliśmy z ogromną ulgą. Zdecydowanie potępiamy takie działania, gdyż mogły zagrozić życiu i zdrowiu mieszkańców, a ponadto spowodowały ogromne straty – materialne i niematerialne – dla wszystkich zaangażowanych stron – wyjaśnia Peter Taero Nielsen, pełnomocnik Fundacji Polskiej Farmy Ekologicznej „Ecofarm”.
– Naszą intencją jest budowa farmy wiatrowej w partnerstwie z deweloperem „Nowa Energia Wyczechowo Sp. z o.o.”, z lokalnymi władzami i tutejszą społecznością. Inspirując się praktykami stosowanymi w Skandynawii, jesteśmy przekonani, że można ten projekt zrealizować w sposób akceptowalny przez wszystkie strony zaangażowane w dialog – tłumaczy Peter Taero Nielsen.
Inwestycja ma przyczynić się do ograniczenia śladu węglowego produkcji energii elektrycznej w północnej Polsce. Ponadto zrealizowany i uruchomiony projekt farmy wiatrowej ma przynieść około 800 tysięcy złotych w formie podatków dla gminy.
W artykule „Kaszubski spór o wiatraki z ustawą odległościową w tle” pisaliśmy o konflikcie wokół budowy farmy wiatrowej.
Polska Farma Ekologiczna „Ecofarm”
Rapacka/Marszałkowski: Kaszubski spór o wiatraki z ustawą odległościową w tle