– Norweski koncern Maersk Oil oraz duński rząd doszły do porozumienia w sprawie kontynuacji wydobycia ropy i gazu na największym duńskim polu wydobywczym Tyra na Morzu Północnym – podaje duński dziennik Berlingske. Dalsze losy pola Tyra mogą być jednym z czynników, jaki wpłynie na opłacalność z duńskiej perspektywy Korytarza Norweskiego.
Złoże Tyra: Wznowienie prac możliwe po 2020 roku
Pod koniec zeszłego roku koncern Maersk Oil poinformował, że nie znalazł ekonomicznie opłacalnego modelu, który pozwoliłby na kontynuowanie wydobycia gazu i ropy po 2019 roku. Koncern zapowiedział warunki ekonomiczne oraz technologicznie pozwolą na prowadzenie eksploatacji do października 2018 roku. Wówczas zdaniem ekspertów komunikat ze strony koncernu mógł zostać odczytany jako presja na duński rząd w sprawie projektu i wydania miliardów koron na nowe inwestycje na tym obszarze wydobywczym.
Na początku tego tygodnia duński dziennik Berlingske podał, że według nieoficjalnych informacji takie porozumienie w sprawie kontynuowania prac i zwiększenia inwestycji zostało zawarte. Jak pisze duński dziennik, jeżeli umowa zostanie przyjęta, na inwestycje zostanie przeznaczone 30 mld duńskich koron a prace zyska 4000 osób. Umowa musi być jeszcze jednak zatwierdzona przez parlament.
Pole gazowe Tyra zabezpiecza obecnie 90 proc. dostaw gazu do duńskich odbiorców. Tamtejsze złoża gazu pozwoliłyby na zabezpieczenie dostaw gazu przez ok. 10 lat. Ze względu na sięganie coraz głębiej po surowiec obecne możliwości platform wydobywczych są niewystarczające. Dania po modernizacji instalacje na morzu mogą pozwolić na wznowienie wydobycia po 2020 roku. Dania wydobywa obecnie ok 4,5 mld m3 gazu, choć jeszcze na początku tego wieku było to ok. 8 mld m3.
Korytarz Norweski jest nadal potrzebny
Wydobycie gazu spadło w Danii do 4,5 mld m3 w 2014 roku. Dla porównania w Norwegii rocznie wydobywa się ok. 115 mld m3. Niezależnie jednak od tego czy prace na złożu Tyra będą kontynuowane czy nie, faktem jest, że wydobycie gazu w Danii spada.
To zwiększa szansę na realizację Korytarza Norweskiego, którego jednym z pięciu elementów jest Baltic Pipe. Dzięki Korytarzowi do Polski i regionu Europy Środkowo – Wschodniej poprzez Danię może trafiać do 10 mld m3 rocznie. Pod koniec zeszłego roku zakończyły się prace nad studium wykonalności projektu.
Na początku tego roku Piotr Naimski, pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej podkreślał, że studium wykazało, że projekt jest opłacany dla każdej ze stron uczestniczącej w projekcie – Norwegii, Danii i Polski.W tym roku powinna ruszyć procedura rezerwacji przepustowości gazociągu Baltic Pipe – Open Season, a finalna decyzja może zapaść po tej procedurze. Jest to możliwe jeszcze w tym roku lub w kolejnym. Gazociąg powinien być gotowy przed 2022 r.
Aksjelive.e24/Bartłomiej Sawicki
Ambasador Danii w Polsce: Baltic Pipe wesprze rozwój rynku gazu w regionie (ROZMOWA)