(Energy Global/Piotr Stępiński)
Jak poinformował portal Energy Global w ciągu najbliższych tygodni Meksyk ma przedstawić pięcioletni plan rozwoju sieci gazociągowej, który przewiduje, że do końca 2018 roku ma ona wynosić 20 tys. km.
Według ministra energetyki Pedro Joaquina Coldwella opracowywany przez meksykański Cenegas dokument gwarantuje stabilne dostawy błękitnego paliwa na terenie całego państwa po konkurencyjnych cenach. Jeszcze w maju ubiegłego roku władze ogłosiły zamiar budowy w ciągu najbliższych piętnastu lat 22 dużych gazociągów.
Plan zwiększenia gazociągów jest częścią strategii budowania meksykańskich elektrowni pracujących w oparciu o produkty naftowe, o paliwo gazowe. W 2017 roku Meksyk planuje zmniejszyć wykorzystanie produktów naftowych przy wytwarzaniu energii do 10 procent poziomu z 2012 roku.
– Pod koniec kadencji prezydenta Enrique Pena Nieto, niezależenie od zmian globalnych cen węglowodorów Meksyk będzie posiadał nowy, rozrosły system energetyczny zasilany przez wielu graczy– powiedział Coldwell.
Nowy potencjał rozwoju gazowej infrastruktury w Meksyku natychmiast przyciągnął uwagę zagranicznych firm. Wśród tych, które zamierzają stworzyć z meksykańskimi spółkami jont venture w obszarze transportu ropy oraz gazu figurują LP Energy Transfer Partners, Sempra Energy oraz Kinder Morgan.
Meksykański rząd szacuje, że w 2016 roku PKB państwa wzrośnie o 3,6 procent a za cały okres do 2030 roku o 58 procent. Oczywiście spowoduje to wzrost zapotrzebowania na energię elektryczną przy czym ponad połowa zakupionego przez państwo gazu jest przypada na sektor energetyki.
Czytaj więcej:
USA będą eksportować ropę do Meksyku
Rosyjsko-meksykańskie porozumienie w sprawie współpracy jądrowej wchodzi w życie
