InfrastrukturaKolejeWszystko

Struzik: Miażdżący wyrok dla ministerstwa finansów ws. janosikowego

WSA w Warszawie uchylił cztery decyzje ministerstwa finansów dotyczące zeszłorocznych rat „janosikowego”. Samorząd Mazowsza nie miał wówczas wystarczająco wysokich wpływów podatkowych, aby zapłacić „janosikowe”. Ministerstwo ostatecznie w kwietniu br. zajęło konta Mazowsza, ściągając z nich niezapłaconą ratę grudniowego „janosikowego”. Obecnie okazało się, że nie miało takiego prawa. Kwietniowe zajęcie kont Mazowsza groziło nie przekazywaniem w terminie comiesięcznych dotacji m.in. 19 mln zł dla „Kolei Mazowieckich” oraz 1,4 mln zł dla WKD.

– Wojewódzki Sąd Administracyjny wydał sześć wyroków. Cztery z nich dotyczą wpłat za zaległe „janosikowe” za wrzesień – grudzień 2013 roku. Wyrok sądu jest jednoznaczny i miażdżący dla ministerstwa finansów – mówił tuż po ogłoszeniu wyroku Adam Struzik,  marszałek województwa mazowieckiego.

Jego zdaniem pokazuje to, że województwo nie było w stanie zapłacić tych rat „janosikowego”. Nie wystarczało wtedy pieniędzy na realizację zadań własnych.

– Sąd zwrócił uwagę na to, że sytuacja finansowa województwa nie była w żadnym stopniu przez nas zawiniona, była wynikiem zbiegu błędnych przepisów z sytuacją gospodarczą i ewidentnego spadku dochodów w tym czasie – mówił tuż po ogłoszeniu wyroku marszałek Adam Struzik.

Sąd zwrócił uwagę również na to, że sąd powinien reagować na sprawozdania finansowe, na nasze wnioski, które dotyczyły zobrazowania naszej sytuacji finansowej.

– Mam nadzieję, że dzisiejszy wyrok w końcu przemówi do urzędników ministerstwa finansów i że wycofają się oni ze swojego projektu, który jest teraz w Sejmie, a który tak naprawdę nie rozwiązuje problemu. Nie można przedłużać działania niekonstytucyjnych przepisów jeszcze o dwa lata. Wierzę głęboko, ze parlament przyjmie uczciwe i sprawiedliwe rozstrzygnięcia w tej sprawie – podkreślał marszałek.

W opinii Adama Struzika samorząd Mazowsza musi przeanalizować wszystkie aspekty prawne wyroku WSA w Warszawie.

– Po pierwsze już domagamy się zwrotu tych pieniędzy, które zabrał nam poborca skarbowy. A ponadto bardzo dokładnie przeanalizujemy ten wyrok i będziemy się starali o zwrot pieniędzy, które przekraczają 30 proc. naszych dochodów – podkreśla marszałek. – Bo bardzo cenną rzeczą jest to, że sąd ustalił, że możliwy do zapłacenia poziom tzw. janosikowego nie powinien przekraczać 30 proc. naszych własnych dochodów podatkowych – komentuje Struzik. Będziemy się tego trzymali i dalej wykorzystywali drogę sądową.

– Na szczęście konstytucja, zapisów części której czuje się współtwórcą, daje gwarancję ochrony sądowej dla samorządów w Polsce. Żaden woluntaryzm urzędniczy nie będzie stal ponad tym. Istnieje przecież Trybunał Konstytucyjny, są sądy administracyjne i powszechne – zakończył marszałek.

Źrodło: Urząd Marszałkowski Województwa Mazowieckiego


Powiązane artykuły

Srebro. Fot. KGHM, foto ilustracja

Polska potęgą srebra. Zachód ma na nie chrapkę

Amerykańska Służba Geologiczna dokonała przeliczenia polskich zasobów srebra, oceniając je jako największe na świecie, pozostawiające daleko w tyle dotychczasowych liderów branży....

PSG: Tereny dotknięte powodzią otrzymają nowy gazociąg

Spółka poinformowała o otrzymaniu decyzji lokalizacyjnej dotyczącej gazociągu Otmuchów-Paczków (powiat nyski), na terenach, które zostały dotknięte przez zeszłoroczną powódź. Infrastruktura...

Polska i kraje bałtyckie zbliżają się by chronić energetykę

Polska oraz Litwa, Łotwa i Estonia podpisały memorandum dotyczący współpracy w zakresie ochrony infrastruktury energetycznej. W lutym bieżącego roku kraje...

Udostępnij:

Facebook X X X