Firma Microsoft chce, aby małe reaktory modułowe zasiliły jego centra danych i rozwój związany ze sztuczną inteligencją (AI), co dodatkowo napędzi inwestycje firmy i pomoże osiągnąć cele klimatyczne.
Należy zwrócić uwagę, że rozwiązania bazujące na sztucznej inteligencji, usługi chmurowe i wszechobecna cyfryzacja sprawiają, że centra danych są jednym z większych konsumentów energii elektrycznej. To skłania firmy będące ich właścicielami do poszukiwania alternatywnych źródeł zasilania
Microsoft zamieścił niedawno nową ofertę pracy dla specjalisty w zakresie energetyki nuklearnej. Osoba zatrudniona na tym stanowisku będzie zajmowała się między innymi planowaniem i implementacją strategii zakładającej wykorzystanie SMR (Small Modular Reactors), czyli małych modularnych reaktorów nuklearnych. Małe reaktory modułowe mają być w przyszłości zasilane serwery usług chmurowych firmy, a także rozwiązania bazujące na sztucznej inteligencji.
Lista wymagań wobec kandydatów jest obszerna (podobnie jak zakres obowiązków), ale trzeba pamiętać, że to stanowisko wymagające wysokiego poziomu specjalizacji. Można liczyć na płacę z przedziału od 133 tys. do 282 tys. dolarów na rok.
Interesujące jest, że rola, jaką energia jądrowa powinna odgrywać w walce ze zmianami klimatycznymi, jest nadal przedmiotem gorącej dyskusji. Bill Gates, założyciel i były prezes Microsoftu jest wielkim zwolennikiem innowacyjnych reaktorów nuklearnych.
Microsoft / Jacek Perzyński