(Rzeczpospolita/CIRE)
Ministerstwo chce by koncern wyszczególniał w programie inwestycyjnym te rodzaje działalności, które są regulowane przez państwo. Obowiązek ujawnienia tych danych został zapisany w przygotowywanych przez resort „Warunkach rozwoju gospodarki na lata 2016–2018”. Obecnie Gazprom nie ujawnia tych danych, mimo że na ich podstawie wyliczana jest dla odbiorców przemysłowych, ludności i niezależnych producentów – napisała „Rzeczpospolita”.
W ubiegłym roku krajowi konkurenci Gazpromu – Novatek i Rosneft – skarżyli się, że Gazprom wlicza swoje wydatki na zagraniczne projekty w stawki transportu gazu na rynku krajowym, przez co ukrywa faktyczne wydatki na zagraniczne gazociągi i przerzuca część kosztów na inne rosyjskie koncerny – przypomniała gazeta.
„Stosowana przez Gazprom metoda rozliczeń stawki za transport wlicza do tej stawki nakłady inwestycyjne niezwiązane ani z geografią transportu, ani ze strukturą przesyłu gazu niezależnych producentów, ani z udziałami w przesyle” – pisał cytowany przez dziennik prezes i współwłaściciel Novateku Leonid Michelson w liście do wicepremiera Arkadija Dworkowicza.
Ministerstwo Gospodarki zamierza zobowiązać Gazprom, by ten zwiększył możliwości przesyłu rosyjskimi rurociągami, ponieważ brak takiej możliwości jest korzystny jedynie dla tego koncernu. Inni producenci wydobywając coraz więcej paliwa, oferują coraz korzystniejsze warunki sprzedaży w Rosji, jednak są ograniczani przez Gazprom który odmawia transportu surowca – napisała „Rzeczpospolita”.