Ministerstwo klimatu i środowiska zapowiada, że chce utrzymać ceny energii na poziomie akceptowalnym „dla większości Polaków” w drugiej połowie 2024 roku. Plan resortu zakłada walkę z ubóstwem energetycznym i pomoc najbardziej potrzebującym.
Ministerstwo klimatu i środowiska poinformowało, że podejmuje działania mające na celu utrzymanie cen energii „na poziomie akceptowalnym przez większość społeczeństwa w drugiej połowie 2024 roku”.
– Chcemy systemowo walczyć z ubóstwem energetycznym i udzielać pomocy celowanej dla osób, które jej naprawdę potrzebują – pisze wiceminister klimatu Miłosz Motyka w odpowiedzi na interpelację poselską.
Ministerstwo ma pracować nad koncepcją mechanizmów wsparcia odbiorców energii w kolejnych miesiącach. Ma ona uwzględniać czynniki, które będą wpływały na ceny energii na rynkach hurtowych i to jak przełożą się na koszty odbiorców końcowych. – Celem tych działań jest przywrócenie równowagi na rynku energii elektrycznej, tak aby ceny i stawki opłat zatwierdzane w taryfach przez prezesa Urzędu Regulacji Energetyki kształtowały się na poziomie akceptowalnym przez większość społeczeństwa – czytamy.
Resort klimatu planuje skierować środki budżetowe przeznaczane dotąd na mrożenie cen energii na pomoc dla gospodarstw domowych w najtrudniejszej sytuacji ekonomicznej. Rząd ma przedstawić szczegóły wypracowanych rozwiązań na przełomie pierwszego i drugiego kwartału 2024 roku.
Ministerstwo klimatu i środowiska / Jędrzej Stachura
Kaczyński: Przez rząd będzie droższa energia i wyższa inflacja