Mołdawia kupuje kolejny gaz spoza Rosji. Gazprom nie odpuszcza i oczekuje poluzowania więzi z Unią

27 października 2021, 06:00 Alert

Holenderski Vitol sprzeda Mołdawii milion metrów sześciennych w dniu 27 października. To kolejne zakupy po odbiorze tej samej ilości od polskiego PGNiG i ukraińsko-amerykańskiego ERU 26 października. Mołdawianie zmagają się z kryzysem gazowym wobec braku współpracy Gazpromu.

Parlament Mołdawii. Fot. Oficjalna strona Mołdawii
Parlament Mołdawii. Fot. Oficjalna strona Mołdawii

– Holenderska spółka Vitol, jeden z największych dostawców produktów naftowych na świecie, wygrała przetrg ogłoszony przez Energocom, spółkę państwową Mołdawii. To oznacza zgodnie z kontraktem, że dostarczy jutro milion metrów sześciennych do tego kraju – podała Mołdawska Agencja Własności Publicznej na Facebooku cytowana przez TASS.

Ukraina dostarczyła Mołdawii 15 mln m sześc. gazu na kredyt w celu utrzymania ciśnienia w gazociągach mołdawskich, które spadło wraz z ograniczeniem dostaw przez rosyjski Gazprom. Ten utrzymuje, że przekaże Kiszyniowowi gaz w razie podpisania kontraktu długoterminowego zakończonego z końcem 2020 roku. Mołdawianie chcą jednak porzucić zależność od Rosjan, ale gwarantujące to połączenie gazowe z Rumunią nie jest gotowe do pracy, między innymi przez wpływ Gazpromu na operatora gazociągów mołdawskich Moldovagaz.

Według Financial Times rosyjski Gazprom miał zaproponować Mołdawii nowy kontrakt gazowy w zamian za osłabienie relacji z Unią Europejską. Miał poprosić ten kraj w zamian za tańszy gaz o przekształcenie umowy o wolnym handlu z Unią Europejską oraz opóźnienie reform ustalonych z Brukselą. Chodzi między innymi o liberalizację rynku gazu, która doprowadziłaby do rozdziału właścicielskiego w Moldovagaz.

TASS/Financial Times/Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Rosja użyła gazu jako broni przeciwko Mołdawii. To recydywa wymagająca odpowiedzi Europy