Cięcie blach pod pierwszego Miecznika (RELACJA)

22 sierpnia 2023, 07:20 Bezpieczeństwo

16 sierpnia w Stocznia Marynarki Wojennej obyła się uroczystość cięcia blach pod pierwszą fregatę w ramach programu Miecznik. Okręt otrzyma nazwę ORP Wicher. To historyczny moment w historii rozwoju Marynarki Wojennej RP.

Fregata. Fot. Freepik
Fregata. Fot. Freepik

W uroczystości wzięli udział minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak, minister aktywów państwowych Jacek Sasin, prezes Polskiej Grupy Zbrojeniowej Sebastian Chwałek oraz przedstawiciele brytyjskich konsorcjów Babcock Internatioan, MBDA i Thales.

Należy wspomnieć, że w postępowaniu projektowym brały udział jeszcze dwie inne stocznie: niemiecki Thysne Mariene Krupp Systems (TKMS) z projektem MEKO-300PL oraz hiszpańska Navantia proponując fregatę F-100 z amerykańskim system obrony powietrznej AEGIS.

Ostatecznym zwycięzcą została brytyjska stocznia Babcock z projektem Arrowhead 140, który jest eksportową wersją brytyjskiej fregaty Typ 31 budowanej dla Royal Navy. Poza Polską na ten sam projekt zdecydowała się również Indonezja.

27 lipca 2021 roku w siedzibie 3. Flotylli Okrętów w Gdyni podpisano umowę na realizację trzech wielozadaniowych fregat pod kryptonimem Miecznik. Wówczas zapowiedziano, że pierwszy prototyp okrętu ma zostać zwodowany w 2025 roku.

Pierwszy z trzech okrętów będzie nosił nazwę ORP Wicher na cześć polskiego niszczyciela walczącego podczas II Wojny Światowej. Ponadto podano oficjalnie, że następne dwie fregaty będą nosiły nazwy ORP Burza oraz ORP Huragan.

Interesujące jest, że nazewnictwo okrętów wskazuje na zachowanie linii tradycji nazewniczej. ORP Burza oraz ORP Huragan również były polskimi okrętami bojowymi walczącymi podczas II Wojny Światowej.

Początkowa umowa opiewała na około 8 mld zł za trzy fregaty, jednak ta kwota nie obejmuje pełnego systemu uzbrojenia. Przy pełnym doposażeniu okrętów, cały koszt programu może oscylować w okolicach 20 mld zł.

Firma Babcock poinformowała również, że została sfinalizowana umowa licencyjna na wykorzystanie projektu Arrowhead 140. Kontrakt umożliwi PGZ Stoczni Wojennej wybudowanie trzech fregat opartych na projekcie brytyjskiego konsorcjum stoczniowego z uwzględnieniem indywidualnych modyfikacji na potrzeby Marynarki Wojennej RP.

Umowa również obejmuję opcję budowy kolejnych pięciu jednostek. Jednakże nie jest do końca pewne, czy okręty będą produkowane na potrzebę Marynarki Wojennej RP, czy wejdzie również opcja eksportu za granicę.

– Dzięki naszemu brytyjskiemu partnerowi Babcock International powołujemy spółkę joint venture, która będzie nie tylko wsparciem przy realizacji programu Miecznik, ale może również pomóc w realizacji w Polsce zarządzaniem okrętów na eksport – informuje PGZ na Twiterze.

Podczas uroczystości minister aktywów państwowych Jacek Sasin poinformował również, że resort przygotował pakiet w wysokości 13 mld złotych w celu wsparcia polskiego przemysłu zbrojeniowego.

– Będziemy produkować w Polsce rozwiązania, które sprowadzamy z Korei Południowej. Mamy na to zabezpieczone pieniądze i zasoby – powiedział Jacek Sasin, minister aktywów państwowych.

Wydarzenie, jakim było cięcie blach pod pierwszą fregatę dla Marynarki Wojennej RP jest punktem zwrotnym dla polskiej marynarki wojennej. Przez ostatnie 30 lat morski komponent Sił Zbrojnych RP był najbardziej niedofinansowanym rodzajem wojsk. Podczas tego okresu Marynarka Wojenna straciła dużą część swoich zdolności, jednak fregaty Miecznik mają zmienić ten stan rzeczy. Pozostaję mieć nadzieję, że wchodzimy w nowy lepszy etap nie tylko dla Marynarki Wojennej, ale także dla polskiego przemysłu stoczniowego.

Opracował Bartosz Siemieniuk

Siemieniuk: Miedziowy sojusz da Polsce więcej amunicji. Także na eksport