AlertBezpieczeństwo

Morawiecki: Nie wyjdziemy przed szereg z samolotami dla Ukrainy

Źródło: MON, Fot.: Artur Weber

Polska nie wyśle myśliwców na Ukrainę jako pierwsza. Mamy ich niewystarczającą ilość, i nie możemy narażać swojego bezpieczeństwa – powiedział premier Mateusz Morawiecki przed szczytem Rady Europejskiej. 

Morawiecki o samolotach dla Ukrainy

– Podejmujemy decyzje jako wspólnota Sojuszu Północnoatlantyckiego. Jeżeli zostanie podjęta decyzja o przekazaniu samolotów myśliwskich Ukrainie, to my z pewnością nie będziemy w pierwszym szeregu państw, które to uczynią. Będziemy pozytywnie podchodzić do decyzji tych państw, które mają samolotów dużo i będą chcieli je przekazać – powiedział Morawiecki.

Decyzję tę tłumaczył on faktem, że Polska sama ma niewystarczającą ilość samolotów bojowych. – Nie będziemy w pierwszym szeregu, gdyż sami mamy zbyt mało samolotów. Stąd decyzja o zakupie samolotów F-35. Nasze bezpieczeństwo jest na pierwszym miejscu, stąd nie możemy osłabiać naszego potencjału, który wpływa na jego poziom – dodał premier.

Morawiecki zaznaczył, że Polska przekazała dotychczas liczne wsparcie wojskowe Ukrainie. Teraz Warszawa zachęca do takiego samego działania również inne państwa.

Polska dotychczas przekazała Ukrainie czołgi T-72 i Leopard 2A4, bojowe wozy piechoty BWP-1, systemy artyleryjskiej 2S1 Goździk, AHS Krab, wyrzutnie rakiet BM-21 Grad, zestawy przeciwlotnicze OSA oraz NEWA, przenośne zestawy przeciwlotnicze Piorun, karabinki automatyczne Grot oraz innego rodzaju wsparcie, w tym amunicję. Łączna wartość przekazanego sprzętu szacowana jest na ponad dwa miliardy dolarów.

Obecnie toczy się dyskusja na temat wsparcia Ukrainy w myśliwce wielozadaniowe, które zastąpiłyby ukraińskie samoloty Mig-29, Su-27 i Su-24 i 25.

Mariusz Marszałkowski

Marszałkowski: Czy już czas na okopy przy granicy?


Powiązane artykuły

17.11.2025. Premier Donald Tusk (2P), minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński (3P) oraz minister - członek Rady Ministrów, koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak (3P) przy zniszczonym fragmencie torowiska na trasie Dęblin-Warszawa w okolicy miejscowości Mika, 17 bm. Premier ogłosił, że doszło do aktu dywersji; eksplozja ładunku wybuchowego zniszczyła tor kolejowy. (jm) PAP/KPRM

Premier o dywersji na kolei: Podejrzani dwaj Ukraińcy działający z Rosją

– Osoby podejrzewane o akt dywersji na kolei to obywatele Ukrainy współpracujący z rosyjskimi służbami – poinformował w Sejmie premier...

Ukraina bierze na cel okupowane elektrociepłownie

Ukraińskie drony zaatakowały elektrownie cieplne Zujiwska i Starobeszewska, położone w okupowanej przez Rosjan części obwodu donieckiego – poinformował we wtorek...

Tajwan gotuje się na wojnę? Nowe wytyczne dla obywateli

Ministerstwo obrony Tajwanu rozpoczęło dystrybucję najnowszych podręczników bezpieczeństwa. Nowe wytyczne mają przygotować społeczeństwo na kryzys i wojnę.

Udostępnij:

Facebook X X X