– Polska oczekuje, że europejscy sojusznicy wyślą nawet 100 czołgów podstawowych w celu wsparcia wysiłków obronnych Ukrainy przed rosyjską inwazją – powiedział Bloombergowi premier Mateusz Morawiecki podczas forum ekonomicznego w Davos.
– Rozmawiałem z Olafem (Scholzem – przyp. red.) kilka tygodni temu i próbowałem go zachęcić do dalszych działań – powiedział Morawiecki w rozmowie z Bloomberg TV w Davos. My podjęliśmy zobowiązanie przekazania 14 czołgów Leopard i teraz czekamy również na Leopardy z Danii, Finlandii i Niemiec oraz czołgi z innych krajów UE. Niemiecki rząd jest w stanie odblokować dziesiątki czołgów Leopard dla Ukrainy, co może znacznie przyspieszyć proces wsparcia Ukrainy – powiedział Morawiecki
Polska jako pierwsza zadeklarowała chęć przekazania kompanii czołgów Leopard 2 Ukrainie. Część krajów m.in. Dania i Finlandia, które również używają tych czołgów, wciąż czeka na decyzje Berlina. Niemcy jako producent Leopardów mają ostatnie zdanie w kwestii przekazania tego rodzaju uzbrojenia Kijowowi. Swoją decyzje, o przekazaniu kilkunastu czołgów Challenger podjęła również Wielka Brytania. Londyn również liczy, że ich decyzja o wsparciu Ukrainy czołgami spowoduje podobne decyzję ze strony innych państw.
Ukraina potrzebuje czołgów podstawowych, ponieważ flota posowieckich czołgów zdolnych do przekazania m.in. przez Polskę czy Czechy wyczerpuje się. Problemem staje się również dostępna amunicja kalibru 125 mm, będąca głównym orężem czołgów produkcji sowieckiej i rosyjskiej. Przekazanie sprzętu o standardzie NATO z 120 mm armatami znacznie ułatwi logistykę.
Bloomberg/Mariusz Marszałkowski
Wolski: Rosjanie narzucają Ukrainie wojnę materiałową (ROZMOWA)