– Czesi muszą się szczegółowo rozliczać z wydatkowania przekazanych przez Polskę kwot – powiedziała w piątek minister klimatu i środowiska Anna Moskwa. Dodała, że część z tych 45 milionów złotych Czechy mogą przeznaczyć na inwestycje po swojej stronie, pod warunkiem, że są one związane z przedmiotem zawartej umowy międzyrządowej.
Minister w wywiadzie dla TV Trwam wskazała, że część z przekazanych przez stronę Polską 45 mln zł, Czesi mogą przeznaczyć na inwestycje po swojej stronie, pod warunkiem, że są one związane z przedmiotem zawartej umowy międzyrządowej. – Wszystko co jest przedmiotem umowy, może być przedmiotem inwestycji – powiedziała. Zaznaczyła też, że strona czeska musi się szczegółowo rozliczać z tych kwot, „musi przekazywać nam informacje na co i w jakim tempie te środki są wydawane”.
Premier Mateusz Morawiecki i szef rządu Czech Petr Fiala podpisali w czwartek w Pradze umowę „między Rządem RP a Rządem Republiki Czeskiej o współpracy w zakresie odnoszenia się do skutków na terytorium Republiki Czeskiej wynikających z eksploatacji kopalni odkrywkowej węgla brunatnego Turów”. Umowa zakłada zapłatę przez Polskę 35 mln euro rekompensaty, oraz dodatkowo 10 mln euro od Fundacji PGE dla kraju libereckiego.
Polska Agencja Prasowa/Jędrzej Stachura
Polska będzie się odwoływać od kar nałożonych na Turów. Komisja Europejska może naliczyć odsetki