icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Myślecki: Polska musi przebudować energetykę z Niemcami. To jedyny realny sojusznik

– Naszą bramą na Zachód były, są i będą Niemcy. Znowu w ramach polityki transformacyjnym naszym obowiązkiem ludzi technologii oraz energii jest zrobienie wszystko, abyśmy wspólnie budowali. Oni muszą zrozumieć nasze problemy, a my musimy zrozumieć, że nie mamy innego realnego sojusznika, bo on jest obok – mówił prof. Wojciech Myślecki podczas Kongresu Energetycznego we Wrocławiu.

– Moim zdaniem polityka klimatyczna służy odbudowie przywództwa unijnego na świecie. Mamy być pierwszą grupą państw z całkowicie nową energetyką. To ma być nasz wyznacznik – mówił prof. Wojciech Myślecki z Polskiego Stowarzyszenia Magazynowania Energii.

– Dramatyczny upór przy realizacji polityki energetycznej UE wynika ze świadomości, że za pomocą tej operacji to pewnego rodzaju inżynieria społeczna. Elity europejskie mają ambicje i pewną wizję unifikacyjną – tłumaczył gość konferencji we Wrocławiu.

– Polska ma inny model organizacji społeczeństwa w państwie i dlatego różnymi metodami jest podkopywana, aby weszła do głównego nurtu przebudowy społeczeństwa, która mogłaby być podstawą federalizacji w Unii Europejskiej – ocenił prof. Myślecki.

– Obawiam się, że klimat nie będzie reagował tak, jak wyobrażają sobie urzędnicy Unii Europejskiej, a my nad tym zjawiskiem nie panujemy. Efekt cieplarniany istnieje i jest dobrze zbadany. Jeśli powiedzielibyśmy jednak, że chodzi tylko o zmiany klimatyczne, to transformacja nie ma sensu, a nabiera go dopiero po połączeniu wszystkich tych elementów – mówił naukowiec.

– Mamy w Polsce lobby wyrosłe z sektora energetycznego, które dotąd skutecznie blokowało wszelkie zmiany. Mamy ogromne opóźnienie czasowe, organizacyjne i mentalne. Jesteśmy z tyłu w stosunku do innych społeczeństw, które akceptują politykę klimatyczną. Nie funkcjonujemy poza Unią Europejską – kontynuował prof. Myślecki. – Naszą bramą na Zachód były, są i będą Niemcy. Znowu w ramach polityki transformacyjnym naszym obowiązkiem ludzi technologii oraz energii jest zrobienie wszystko, abyśmy wspólnie budowali. Oni muszą zrozumieć nasze problemy, a my musimy zrozumieć, że nie mamy innego realnego sojusznika, bo on jest obok – dodał.

Jego zdaniem elity niemieckie nie są jeszcze przygotowane na taką współprace, bo patrzą na energetykę tylko z punktu widzenia pieniędzy.

Opracował Wojciech Jakóbik

– Naszą bramą na Zachód były, są i będą Niemcy. Znowu w ramach polityki transformacyjnym naszym obowiązkiem ludzi technologii oraz energii jest zrobienie wszystko, abyśmy wspólnie budowali. Oni muszą zrozumieć nasze problemy, a my musimy zrozumieć, że nie mamy innego realnego sojusznika, bo on jest obok – mówił prof. Wojciech Myślecki podczas Kongresu Energetycznego we Wrocławiu.

– Moim zdaniem polityka klimatyczna służy odbudowie przywództwa unijnego na świecie. Mamy być pierwszą grupą państw z całkowicie nową energetyką. To ma być nasz wyznacznik – mówił prof. Wojciech Myślecki z Polskiego Stowarzyszenia Magazynowania Energii.

– Dramatyczny upór przy realizacji polityki energetycznej UE wynika ze świadomości, że za pomocą tej operacji to pewnego rodzaju inżynieria społeczna. Elity europejskie mają ambicje i pewną wizję unifikacyjną – tłumaczył gość konferencji we Wrocławiu.

– Polska ma inny model organizacji społeczeństwa w państwie i dlatego różnymi metodami jest podkopywana, aby weszła do głównego nurtu przebudowy społeczeństwa, która mogłaby być podstawą federalizacji w Unii Europejskiej – ocenił prof. Myślecki.

– Obawiam się, że klimat nie będzie reagował tak, jak wyobrażają sobie urzędnicy Unii Europejskiej, a my nad tym zjawiskiem nie panujemy. Efekt cieplarniany istnieje i jest dobrze zbadany. Jeśli powiedzielibyśmy jednak, że chodzi tylko o zmiany klimatyczne, to transformacja nie ma sensu, a nabiera go dopiero po połączeniu wszystkich tych elementów – mówił naukowiec.

– Mamy w Polsce lobby wyrosłe z sektora energetycznego, które dotąd skutecznie blokowało wszelkie zmiany. Mamy ogromne opóźnienie czasowe, organizacyjne i mentalne. Jesteśmy z tyłu w stosunku do innych społeczeństw, które akceptują politykę klimatyczną. Nie funkcjonujemy poza Unią Europejską – kontynuował prof. Myślecki. – Naszą bramą na Zachód były, są i będą Niemcy. Znowu w ramach polityki transformacyjnym naszym obowiązkiem ludzi technologii oraz energii jest zrobienie wszystko, abyśmy wspólnie budowali. Oni muszą zrozumieć nasze problemy, a my musimy zrozumieć, że nie mamy innego realnego sojusznika, bo on jest obok – dodał.

Jego zdaniem elity niemieckie nie są jeszcze przygotowane na taką współprace, bo patrzą na energetykę tylko z punktu widzenia pieniędzy.

Opracował Wojciech Jakóbik

Najnowsze artykuły