Jak informuje Naftogaz na swoje stronie internetowej, 17 października wraz ze swoimi sześcioma spółkami-córkami – Czornomornaftogaz, Uktransgaz, Liwko, Ukrgazwydobuwannja, Uktransnafta, Gaz Ukrainy – złożył przeciwko Rosji pozew do arbitrażu domagając się rekompensaty poniesionych strat w związku z nielegalnym zawłaszczeniem przez Federację Rosyjską należącej do grupy aktywów na okupowanym obecnie Krymie.
Naftogaz zainicjował postępowanie arbitrażowe zgodnie z umową pomiędzy rządami Ukrainy oraz Federacji Rosyjskiej o współpracy i wzajemnej ochronie inwestycji. Ukraińska spółka oceniła swoje szkody na kwotę 2,6 mld dolarów.
Po nielegalnej aneksji należącego do Ukrainy półwyspu Rosja podjęła wielkoskalowe i dobrze skoordynowane działania na rzecz pozbawienia własności ukraińskich spółek bez wypłaty odszkodowania – podaje Naftogaz.
Jak podkreśla Naftogaz, na Krymie znajdowało się wiele cennych aktywów energetycznych, których zawłaszczenie przez stronę rosyjską poważnie narusza umowę o współpracy i wzajemnej ochronie inwestycji, która nakłada na Federację Rosyjską obowiązek uznania i ochrony ukraińskich aktywów w tym tych znajdujących się na półwyspie.
Rosjanie podjęli kroki na rzecz formalnej nacjonalizacji należących do Naftogazu gazowych oraz naftowych aktywów na Krymie, w tym zawłaszczenia platform wiertniczych oraz przekazaniu praktycznie wszystkich, krymskich aktywów na rzecz rosyjskich spółek państwowych.
Przed rosyjską okupacją Krymu w 2014 r., ukraińska firma Naftogaz poprzez Czernonorneftegaz posiadała łącznie 17 koncesji na wodach krymskich. Z tego 11 to złoża gazu, a 4 to pola z kondensatem gazu i 2 z zasobami ropy. Czernomorneftogaz dysponował 13 własnymi platformami wiertniczymi na Morzu Czarnym i na Morzu Azowskim, miał też 5 koncesji poszukiwawczo-wydobywczych na terytorialnych wodach krymskich. Z posiadanych przez tę firmę złóż Ukraina pozyskiwała do 1 mld m3 gazu ziemnego rocznie.
Naftogaz/Piotr Stępiński