Claire Spottiswoode, Bruno Leskoeur i Ludo Van der Heyden to trzej niezależni członkowie rady nadzorczej Naftogazu. Tłumaczą zasadność przyznania nagród finansowych pracownikom za zwycięstwo nad Gazpromem przed trybunałem arbitrażowym z 2018 roku.
Naftogaz wygrał z Gazpromem spór przed trybunałem arbitrażowym w Sztokholmie w 2018 roku. Sąd nakazał rosyjskiej spółce zapłacić ponad 4,7 mld dolarów odszkodowania Ukraińcom za niewypełnianie zobowiązań umownych przesyłu gazu przez terytorium Ukrainy od 2009 roku.
Ówczesna rada nadzorcza, którą kierował były prezes Naftogazu Andrij Kobolew zdecydowała o wypłaceniu 41 pracownikom spółki nagrody za prowadzenie sprawy przeciwko Gazpromowi.
– Premie te zostały zatwierdzone jednogłośnie przez cały zarząd, w tym zarówno niezależnych, jak i zależnych członków nominowanych przez rząd Ukrainy – piszą w liście członkowie rady Naftogazu.
Członkowie zarządu przypomnieli, że premie zostały przyznane za bezprecedensowe zwycięstwo przed trybunałem, i były przedmiotem wnikliwych analiz wewnątrz Naftogazu.
Narodowe Biuro Antykorupcyjne (NABU) zawiadomiło w ubiegłym tygodniu prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa przez byłego szefa Naftogazu Andrieja Kobolewa, w sprawie nadużycia stanowiska służbowego podczas wydawania dyspozycji wypłacenia premii pracownikom Naftogazu. Spółka odpiera zarzuty. Uważa, że dochowano wszelkich zasad praworządności.
Intrfax-Ukraina/Mariusz Marszałkowski
Naftogaz ogłasza zwycięstwo nad Gazpromem w sporze arbitrażowym o tranzyt gazu