Chociaż Rosjanie chcieliby, aby Ukraińcy porzucili wszelkie roszczenia przed podpisaniem nowego kontraktu przesyłowego, to Naftogaz ma inne plany. Pierwszego listopada złoży kolejny pozew przeciwko Gazpromowi w arbitrażu.
W toku rozmów trójstronnych Komisja Europejska-Ukraina-Rosja o warunkach podpisania nowego kontraktu przesyłowego obowiązującego do 2020 roku Rosjanie domagali się porzucenia wszelkich roszczeń Naftogazu przedstawionych przed trybunałem arbitrażowym w Sztokholmie. Gazprom przegrał jeden spór arbitrażowy i może przegrać kolejne.
Naftogaz ani rząd ukraiński nie odpowiedziały na tę propozycję, ale dyrektor wykonawczy firmy Jurij Witrenko poinformował dzień po rozmowach na Facebooku, że będzie nowy pozew w arbitrażu. – Nie marnowałem czasu, bo pracowałem nad procesami przeciwko Gazpromowi w nowym arbitrażu – podał menadżer. Zdradził, że chodzi o żądanie 11 mld dolarów kary za przerwę dostaw gazu przez Ukrainę.
Ukrinform/Wojciech Jakóbik