Alert

Naftogaz ostrzega przed zimową grą Gazpromu

Zawór gazociągu. Fot. Gaz-System

Zawór gazociągu. Fot. Gaz-System

Zdaniem Naftogazu w związku z silnymi mrozami w Rosji istnieje duże prawdopodobieństwo prowokacji ze strony Gazpromu oraz dalszych, bezpodstawnych oskarżeń pod adresem Ukrainy o brak możliwości zapewnienia tranzytu gazu do odbiorców w Europie.

– Spodziewamy się dobrze znanej pieśni: straszenie tym, że Ukraina podbiera gaz ze swoich podziemnych magazynów. To nasz gaz. Wtłaczaliśmy go do magazynów właśnie po to, aby zimą go stamtąd odebrać. Nie mamy żadnego obowiązku pomagać Gazpromowi, wykorzystując nasze zapasy surowca, podczas gdy jemu go brakuje, a Ukrainie nie – uważa Naftogaz. Spółka zauważa jednocześnie, że Kijów zgromadził odpowiednie zapasy błękitnego paliwa.

Na początku stycznia stały przedstawiciel Rosji przy Unii Europejskiej Władimir Czyżow ostrzegł przed możliwością wybuchu kryzysu gazowego. Jego zdaniem Ukraina zamiast kupować gaz z Rosji, korzysta z magazynów gazu, obniżając tym samym ciśnienie w ukraińskich gazociągach i bezpieczeństwo dostaw gazu do Europy Zachodniej.

Z kolei Naftogaz w ostatnim czasie wielokrotnie informował o tym, że Gazprom manipuluje dostawami gazu do Europy. Spółka odnotowywała „systematyczne spadki ciśnienia” w punkcie wejścia do ukraińskiej sieci przesyłowej. W ten sposób Rosjanie chcą utrudnić Ukrainie wypełnienie zobowiązań dotyczących przesyłu gazu do Europy.

Interfax


Powiązane artykuły

Hejt wymierzony w Najprzedszkole

We Wrocławiu matka czteroletniego chłopca, zorganizowała internetową nagonkę na prywatne przedszkole. Gdy dyrekcja rozwiązała z nią umowę, media rozpisały się...

Premier zabiega w Brukseli o finansowanie Tarczy Wschód

Premier Donald Tusk oznajmił w środę w Parlamencie Europejskim, że będzie namawiał państwa członkowskie do wspólnego finansowania obrony granic Unii...
dolar pieniądze

Wygrana Trumpa oznacza umocnienie dolara

Potwierdzenie wygranej Donalda Trumpa oznacza umocnienie dolara do 4,4-4,45 i wzrost rentowności obligacji w USA i Polsce – oceniają ekonomiści...

Udostępnij:

Facebook X X X