Szef państwowego Naftogazu powiedział w wywiadzie, że spółka oczekuje dwóch miliardów dolarów przychodu z przesyłu rosyjskiego gazu przez terytorium Ukrainy w 2020 roku.
Dwa miliardy dolarów przychodu
– Szacujemy, że w tym roku przychody z przesyłu gazu rosyjskiego wyniosą dwa miliardy dolarów. Formuła ship or pay jest dla nas bardzo ważna, szczególnie w okresie kryzysu gospodarczego – powiedział Kobolew.
Szef OGTSU Serhij Makagon powiedział w lipcu, że spółka szacuje przesył rosyjskiego gazu w 2020 roku na poziomie 52-55 mld m sześc. gazu. Według zapisów umowy tranzytowej podpisanej w grudniu 2019 roku, Gazprom zagwarantował sobie w 2020 roku przesył gazu na poziomie 65 mld m sześc. Umowa jest jednak skonstruowana w taki sposób, że Rosjanie płacą za rezerwację przepustowości bez względu na to czy gaz jest przesyłany. Jeżeli firma rosyjska chciałaby przesyłać więcej gazu niż zarezerwowała (178 mln m sześc. dziennie) musi zabukować dodatkowe przepustowości w formule kwartalnej, miesięcznej oraz dobowej.
Od stycznia do sierpnia Gazprom przesłał 34,8 mld m sześc. gazu przez Ukrainę, co oznacza spadek o 42 procent względem analogicznego okresu 2019 roku. Wtedy przez terytorium Ukrainy zostało przesłane 59,6 mld m sześc. gazu.
Kommiersant/Neftegaz/Mariusz Marszałkowski
Marszałkowski: Koronawirus uderza w finał budowy Nord Stream 2. Maskirowka trwa