Naimski: Baltic Pipe powstanie niezależnie od zmian politycznych w Polsce

14 lutego 2018, 13:15 Energetyka

Pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Piotr Naimski udzielił wywiadu czeskiej gazecie Česká Pozice. Opowiadał o polskiej polityce energetycznej, planach budowy gazociągu Baltic Pipe i współpracy energetycznej w regionie Europy Środkowo-Wschodniej.

fot. Ministerstwo Energii

Strategia energetyczna

Zapowiedział on, że projekt polskiej polityki energetycznej jest niemalże gotowy i minister energii Krzysztof Tchórzewski nieoficjalnie zapowiadał jej elementy. Poruszony został temat roli węgla w polskim miksie. – Będziemy związani z węglem jeszcze przez trzydzieści lat. Powstają nowe bloki węglowe, które będą niskoemisyjne i wydajne. Robimy wszystko za wiedzą Komisji Europejskiej – zapewniał Naimski. Zapowiedział też, że w 2050 roku węgiel ma stanowić połowę polskiego miksu energetycznego, reszta ma być podzielona równo między atom i OZE.

Baltic Pipe

Naimski opowiadał też o polsko-duńsko-norweskim projekcie Baltic Pipe. Podkreślił, że kontrakt z Gazpromem kończy się w 2022 roku i jeśli do tej pory nowy gazociąg zostanie uruchomiony, nie będzie potrzeby przedłużania umowy z Rosjanami. Powiedział też, że konsensus rządu i opozycji w zakresie działań dywersyfikacyjnych jest dowodem na dojrzałość polskiego państwa. – Jestem przekonany, że w 2019 roku Baltic Pipe będzie w takim stanie zaawansowania, że będzie mógł być dokończony w następnej kadencji albo przez nas, albo naszych następców – mówił.

Interkonektory

Z projektem Batic Pipe ma być skoordynowana budowa interkonektorów z Litwą, Ukrainą, Słowacją i Czechami, co ma wzmocnić bezpieczeństwo energetyczne regionu. – Wielokrotnie zdarzało się, że dostawy gazu z Rosji były wykorzystywane jako element przymusu, na przykład wobec Ukrainy. Dlatego w celu zapewnienia sobie bezpieczeństwa chcemy mieć zapasy z różnych źródeł – mówił przedstawiciel rządu.

Česká Pozice