EnergetykaGaz.OpinieWykop

Naimski: Rozliczanie w rublach to był pretekst do wstrzymania dostaw gazu

Piotr Naimski, b. pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej. Źródło: PERN

Piotr Naimski, b. pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej. Źródło: PERN

– Żądanie rozliczenia w rublach to był tylko pretekst. Gazprom wstrzymał dostawy, łamiąc obowiązujący jeszcze do końca roku kontrakt z Polskim Górnictwem Naftowym i Gazownictwem. To oczywiście jest trudna sytuacja, ale przygotowywaliśmy się do niej od lat, wiedząc i widząc, jak w przeszłości Rosja używała surowców energetycznych jako broni politycznej do wywierania nacisku na kraje i rządy – powiedział Piotr Naimski, pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej w wywiadzie dla tygodnika Sieci.

Według Naimskiego, to zachowanie jest spowodowane niedostateczną mocą zachodnich sankcji. – Niestety, te sankcje nie są wystarczająco dotkliwe i gospodarczo, i wizerunkowo, skoro Rosja zdecydowała się na kontratak. Postawiła krajom unijnym ultimatum: albo płatność w rublach, albo gazu nie będzie. To jest kwestia nie tylko ekonomiczna, czyli próba wyparcia z rozliczeń gazowych euro i dolara – mówi.

Według pełnomocnika rządu, Polska jest przygotowana do zarzucenia dostaw surowców energetycznych z Rosji. – Zmiana kontraktów z rosyjskich na inne może być kosztowna. Inne kraje – producenci ropy w naturalny sposób będą chcieli zarobić. Można spodziewać się, że dojdzie do istotnych zmian na rynku naftowym, tak jak to miało miejsce w 1973 roku, w czasie kryzysu naftowego, gdy Zachód uznał, że nie może być uzależniony od ropy arabskiej. Teraz ropy nie brakuje na świecie, czasem niestety jednak jest w miejscach – nazwijmy to politycznie trudnych – jak Iran. Obecny kryzys jest związany zdziałaniami Rosji, ale gdyby świat się porozumiał, to możliwe jest przeżycie światowej gospodarki bez rosyjskich węglowodorów. – zaznaczył.

Naimski zauważa również, że widoczna jest zmiana podejścia wielu państw do Rosji. Zastanawia się jednak, czy jest to stała zmiana czy jedynie czasowa.

Sieci/Mariusz Marszałkowski

Lewica norweska sprzeciwia się zwiększeniu dostaw gazu do Europy


Powiązane artykuły

Orlen wybrał polskie firmy do zbadania dna pod nową farmę wiatrową

Koncern wybrał trzy polskie firmy do przeprowadzenia badań geologicznych w obszarze na którym powstanie morska farma wiatrowa Baltic East. Mają...

Orlen podpisał porozumienie z Naftogazem. Pomoże odbudować Ukrainę

Obie spółki podpisały porozumienie dotyczące wzmocnienia współpracy strategicznej. Wśród konkretnych sektorów wskazano m.in. współprace przy odbudowie infrastruktury zniszczonej przez rosyjskie...
ropa wydobycie ropy

USA kontra OPEC+: Nafta, napięcia i niepewność

Spadające ceny ropy i decyzje OPEC+ o zwiększeniu wydobycia zmuszają amerykańskich producentów do ograniczania inwestycji i cięcia kosztów. Przedstawiciele sektora...

Udostępnij:

Facebook X X X