– Manipulacja ceną gazu u odbiorcy ukraińskiego to celowa polityka, a nie żaden biznes. Mamy kolejny dowód na do, że Rosjanie używają eksportu surowców w celach stricte politycznych – mówi w wywiadzie dla portalu wPolityce.pl Piotr Naimski.
Zdaniem eksperta, Rosjanie chcą utrwalenia modelu, w którym gazociąg budowany przez Rosję jest wyłączony z prawodawstwa unijnego.
– To Komisja Europejska protestuje i żąda dostosowania zawartych już umów bilateralnych do prawodawstwa unijnego. Zatem zawieszenie rozmów z Rosją de facto może prowadzić do tego, że Moskwa już nie będzie chciała powrócić do tych rozmów. Oni mogą zwyczajnie budować gazociąg – podkreśla były minister.
Jego zdaniem, niezbędne jest szybkie dokończenie budowy gazoportu w Świnoujściu.
– Dopiero jego zbudowanie pozwoli Polsce przetrzymać i przetrwać sytuację, w której gaz przestałby płynąć do Polski ze Wschodu. Dopóki tej inwestycji nie będzie wciąż będziemy narażeni na bezpośredni rosyjski szantaż – mówi Piotr Naimski.
Źródło: wPolityce.pl