Nadrenia Północna-Westfalia jest gotowa odejść od węgla do 2030 roku

3 listopada 2021, 16:00 Alert

Nadrenia Północna-Westfalia, najbardziej zaludniony stan Niemiec, w którym znajdują się jedne z największych wciąż działających kopalni węgla brunatnego i elektrowni węglowych, może odejść od węgla już w 2030 roku, powiedział nowy premier landu Hendrik Wüst (CDU).

Koparka w Rheinisches Braunkohlrevier. Źródło: Wikipedia
Koparka w Rheinisches Braunkohlrevier. Źródło: Wikipedia

Szybsze odejście od węgla

Rząd, który Wüst odziedziczył po przewodniczącym CDU Arminie Laschecie zadeklarował, że jego land jest w stanie skrócić termin odejścia od węgla i przyspieszyć rozwój odnawialnych źródeł energii. Landowy rząd koalicji CDU-FDP ma przedstawić w nadchodzących tygodniach „Strategię dostaw energii 2.0”, która będzie zawierała zachęty do opracowania „alternatywnych bezpiecznych dostaw energii elektrycznej” na wypadek, gdyby odnawialne źródła nie dostarczały wystarczającej ilości. Wüst argumentował, że energetyka węglowa i tak staje się coraz bardziej nieekonomiczna ze względu na bardziej rygorystyczne cele klimatyczne.

Według niemieckiej ustawy o odejściu od węgla ostatnia elektrownia zostanie zamknięta najpóźniej w 2038 roku, ale strony, które obecnie prowadzą negocjacje w sprawie utworzenia kolejnego rządu federalnego, prawdopodobnie przyspieszą ten termin. Rząd CDU-FDP w Nadrenii Północnej-Westfalii pod rządami Armina Lascheta był kluczowym graczem w negocjacjach, które doprowadziły do ​​obecnego planu odejścia od węgla, który obejmuje również miliardowe wsparcie rozwoju gospodarczego byłych regionów górniczych oraz wypłaty odszkodowań dla operatorów elektrowni węglowych. Elektrownie w Nadrenii Północnej-Westfalii miały zostać wyłączone wcześniej niż we wschodnich landach węglowych, co oznacza, że ​​wcześniejsza data odejścia od węgla nie zmieniłaby planu dla tego landu tak bardzo, jak w przypadku innych regionów kraju.

Deutsche Presse-Agentur/Michał Perzyński

Niemcy wyłączają węgiel szybciej za wsparciem. To wzór umowy społecznej energetyki w Polsce?