icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Nie ma porozumienia ws. europejskiej ceny maksymalnej gazu, ale będą wspólne zakupy

Czwartkowe nadzwyczajne posiedzenie ministrów energii UE zakończyło się bez porozumienia – poinformowali europejska komisarz ds. energii Kadri Simson i czeski minister przemysłu Jozef Sikela na konferencji prasowej dotyczącej ceny maksymalnej gazu. Osiągnięto za to porozumienie ws. wspólnych zakupów gazu.

Europejska cena maksymalna gazu

– Jeszcze nie otworzyliśmy szampana, ale butelkę mamy w lodówce – powiedział na konferencji prasowej po spotkaniu minister przemysłu Czech Jozef Síkela. Przyznał on, że dyskusja na temat ceny maksymalnej gazu była gorąca. Czechy sprawują obecnie prezydencję w Radzie Unii Europejskiej.

Komisja Europejska sprzeciwia się wprowadzeniu ceny maksymalnej gazu i zamiast tego proponuje coś w rodzaju „hamulca bezpieczeństwa”, jeśli cena osiągnie 275 euro za MWh przez dwa tygodnie. Istnieją również inne warunki, aby ten mechanizm zadziałał. – Ta propozycja została przedstawiona zaledwie dwa dni temu, więc nic dziwnego, że nie osiągnięto porozumienia – powiedziała Kadri Simson.

W sumie 15 krajów Unii Europejskiej zwróciło się o ograniczenie cen gazu. Zasugerowano, że ten pułap cenowy mógłby wynosić około 150-180 euro za MWh. Celem takiego rozwiązania jest zapobieżenie gwałtownemu wzrostowi cen, który z kolei powoduje wzrost cen energii elektrycznej. Uzgodniono inne elementy pakietu energetycznego, w tym uproszczenie procedur dla projektów OZE. Co istotne, osiągnięto jednak porozumienie ws. wspólnych zakupów cen gazu. Dopóki nie będzie porozumienia w sprawie ceny maksymalnej gazu, pozostałe części pakietu energetycznego również nie zostaną przyjęte.

Nieoficjalnie można było się dowiedzieć, że minister energii Hiszpanii nazwał propozycję Komisji „niesmacznym żartem”. Kraje takie jak Belgia, Grecja i Polska również bardzo krytycznie odniosły się do propozycji Komisji Europejskiej. Następne spotkanie europejskich ministrów ds. energii odbędzie się prawdopodobnie 13 grudnia.

Rada Unii Europejskiej/Michał Perzyński

Czwartkowe nadzwyczajne posiedzenie ministrów energii UE zakończyło się bez porozumienia – poinformowali europejska komisarz ds. energii Kadri Simson i czeski minister przemysłu Jozef Sikela na konferencji prasowej dotyczącej ceny maksymalnej gazu. Osiągnięto za to porozumienie ws. wspólnych zakupów gazu.

Europejska cena maksymalna gazu

– Jeszcze nie otworzyliśmy szampana, ale butelkę mamy w lodówce – powiedział na konferencji prasowej po spotkaniu minister przemysłu Czech Jozef Síkela. Przyznał on, że dyskusja na temat ceny maksymalnej gazu była gorąca. Czechy sprawują obecnie prezydencję w Radzie Unii Europejskiej.

Komisja Europejska sprzeciwia się wprowadzeniu ceny maksymalnej gazu i zamiast tego proponuje coś w rodzaju „hamulca bezpieczeństwa”, jeśli cena osiągnie 275 euro za MWh przez dwa tygodnie. Istnieją również inne warunki, aby ten mechanizm zadziałał. – Ta propozycja została przedstawiona zaledwie dwa dni temu, więc nic dziwnego, że nie osiągnięto porozumienia – powiedziała Kadri Simson.

W sumie 15 krajów Unii Europejskiej zwróciło się o ograniczenie cen gazu. Zasugerowano, że ten pułap cenowy mógłby wynosić około 150-180 euro za MWh. Celem takiego rozwiązania jest zapobieżenie gwałtownemu wzrostowi cen, który z kolei powoduje wzrost cen energii elektrycznej. Uzgodniono inne elementy pakietu energetycznego, w tym uproszczenie procedur dla projektów OZE. Co istotne, osiągnięto jednak porozumienie ws. wspólnych zakupów cen gazu. Dopóki nie będzie porozumienia w sprawie ceny maksymalnej gazu, pozostałe części pakietu energetycznego również nie zostaną przyjęte.

Nieoficjalnie można było się dowiedzieć, że minister energii Hiszpanii nazwał propozycję Komisji „niesmacznym żartem”. Kraje takie jak Belgia, Grecja i Polska również bardzo krytycznie odniosły się do propozycji Komisji Europejskiej. Następne spotkanie europejskich ministrów ds. energii odbędzie się prawdopodobnie 13 grudnia.

Rada Unii Europejskiej/Michał Perzyński

Najnowsze artykuły