Rząd Niemiec ma wydać zgodę na dostawę na Ukrainę czołgów Leopard 1 będących w posiadaniu dwóch koncernów zbrojeniowych – informuje Business Insider.
Chodzi o 187 czołgów, które znajdują się w posiadaniu koncernów Rheinmetall i Flensburger Fahrzeugbau Gesellschaft. Firmy te są gotowe do przekazania tych maszyn Ukrainie, jednak dotychczas nie było zgody rządu w Berlinie.
Mimo udzielonej zgody, perspektywa dostaw owych wozów na Ukraine jest odległa. Maszyny muszą zostać dokładnie sprawdzone i wyremontowane. Nie wiadomo ile z nich jest w pełni sprawnych, a ile nadaje się jedynie jako magazyn części zamiennych. Kolejnym wyzwaniem jest finansowanie programu naprawy czołgów. Póki co rząd nie przygotował na to środków. Dyskusja ma zacząć się na ten temat dopiero w kolejnych tygodniach. Nie wiadomo również jeszcze jak będzie wyglądało szkolenie ukraińskich załóg.
Wcześniej Niemcy zgodziły się na dostawę 14 czołgów Leopard 2A6. Razem z innymi państwami koalicji m.in. Polską, Szwecją, Norwegią, Danią mają one stanowić część pomocy, która ma pozwolić na sformowanie nowej ukraińskiej brygady pancernej w całości operującej na czołgach produkcji zachodniej.
Ukraina potrzebuje czołgów, ponieważ w wyniku walk dotychczasowe zapasy sowieckich maszyn ulegają degradacji. Ukraina nie ma zaś możliwości samemu produkować i remontować czołgów. Kolejnym problemem jest również brakująca amunicja kalibru 125 mm. Ukraińcy mogą dostać ją jedynie od państw, które dotychczas używały tego typu pocisków, lub zdobywać je na Rosjanach. Wraz z przybyciem maszyn zachodnich, możliwe staną się regularne dostawy amunicji zachodnich kalibrów 105 i 120 mm.
Business Insider/Mariusz Marszałkowski
Marszałkowski: Zachodzie, nie czekaj na ofensywę Rosji na Ukrainie! Ona już trwa