Starosta Peggy Greiser (bezpartyjna) z niemieckiego powiatu Meiningen oskarżyła operatora sieci TransnetBW o dodatkowe wycinki drzew pod sieć przesyłową Südlink.
– TransnetBW pierwotnie chciał przewiercić się pod lasem i założyć kable podziemne. Jednak plany te zmieniono i operator przewiduje prace nadziemne, które są związane z wycinką drzew – podaje regionalna publiczna stacja radiowo-telewizyjna Mitteldeutscher Rundfunk (MDR).
Greiser zarzuca operatorowi kłamstwo i wprowadzenie opinii publicznej w błąd. – Na początku procesu planowania operatorzy sieci wielokrotnie zapewniali publicznie, że wpływ Südlink na środowisko będzie minimalny – powiedziała Greiser.
W Niemczech budowane są olbrzymie sieci przemysłowe z północy na południe kraju, które mają pomóc w transporcie prądu OZE z północnych landów, gdzie wieje wiatr i turbiny wiatrowe produkują energię wiatrową do landów położonych na południu kraju, które są bardziej uprzemysłowione i potrzebują więcej taniej energii. Budowy tych sieci są już obecnie opóźnione o dobrych parę lat, ponieważ trudno im jest zdobyć wszystkie potrzebne pozwolenia.
MDR / Aleksandra Fedorska
Lasy Brandenburgii nie są gotowe na zmiany klimatu. Czy odbiorą grunty rolnikom?