icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Niemiecki instytut wyklucza kryzys gazowy tej zimy

Europie tej zimy nie zabraknie gazu ziemnego, nawet jeżeli nie dojdzie do zawarcia nowego porozumienia ws. dostaw z Rosji przez Ukrainę – wynika z niemieckiego raportu publikowanego w środę. Obecna umowa ws. tranzytu rosyjskiego gazu przez Ukrainę wygasa z końcem roku.

„Zapas gazu na zimę jest zabezpieczony, nawet jeżeli rozmowy o dostawach gazu z Rosji przez Ukrainę do Europy zakończą się fiaskiem” – wynika z raportu przygotowanego przez Instytut Gospodarki Ekonomicznej (Energiewirtschaftliche Institut, EWI) na Uniwersytecie Kolońskim.

Badanie wskazuje, że ceny gazu w Niemczech mogą umiarkowanie wzrosnąć, ale nie będzie zakłóceń w dostawie. Magazyny gazu są pełne, ceny są na najniższym poziomie od lat ze względu na nadpodaż gazu, a relacje są dużo lepsze niż 10 lat temu, kiedy to Rosja i Ukraina kłóciły się o ceny i płatności – podaje w raporcie EWI.

Jak podkreśla Reuters, Moskwa twierdzi, że nie chce wojny gazowej z Ukrainą podobnej do tej z 2009 r., która doprowadziła do zakłóceń w dostawach gazu do wielu europejskich państw. Negocjacje w sprawie nowej umowy komplikują jednak takie sprawy, jak postępowania arbitrażowe czy aneksja Krymu przez Rosję w 2014 r.

Z prognozy EWI wynika, że zakłócenia w tranzycie przez Ukrainę do Europy od stycznia 2020 r. mogą skutkować zmniejszeniem ilości gazu eksportowanego z Rosji do UE o 6,3 mld metrów sześciennych w ciągu tego miesiąca. 83 proc. deficytu uzupełniono by gazem z zapasów w podziemnych magazynach, a pozostałą część – importowanym ciekłym gazem ziemnym (LNG).
Oznaczałoby to wzrost cen gazu w Niemczech o 5 proc., a w Polsce – o 1 proc. W przypadku wystąpienia wyjątkowo niskich temperatur wzrost cen mógłby być odrobinę większy.

Rosja poinformowała, że w czwartek może się odbyć spotkanie z rosyjskim Gazpromem i ukraińskim Naftogazem, jeżeli firmy te będą gotowe na rozmowy. Zdaniem Kremla, prezydent Rosji Władimir Putin i jego ukraiński odpowiednik Wołodymyr Zełenski mogą omówić problematyczne kwestie podczas spotkania w poniedziałek w Paryżu.

Reuters przypomina, że w 2011 r. został oddany do użytku gazociąg Nord Stream 1, który omija Ukrainę, a Nord Stream 2 ma ruszyć w połowie 2020 r.

Polska Agencja Prasowa

Jakóbik: Chaos kontrolowany, czyli ciąg dalszy rozmów gazowych

 

Europie tej zimy nie zabraknie gazu ziemnego, nawet jeżeli nie dojdzie do zawarcia nowego porozumienia ws. dostaw z Rosji przez Ukrainę – wynika z niemieckiego raportu publikowanego w środę. Obecna umowa ws. tranzytu rosyjskiego gazu przez Ukrainę wygasa z końcem roku.

„Zapas gazu na zimę jest zabezpieczony, nawet jeżeli rozmowy o dostawach gazu z Rosji przez Ukrainę do Europy zakończą się fiaskiem” – wynika z raportu przygotowanego przez Instytut Gospodarki Ekonomicznej (Energiewirtschaftliche Institut, EWI) na Uniwersytecie Kolońskim.

Badanie wskazuje, że ceny gazu w Niemczech mogą umiarkowanie wzrosnąć, ale nie będzie zakłóceń w dostawie. Magazyny gazu są pełne, ceny są na najniższym poziomie od lat ze względu na nadpodaż gazu, a relacje są dużo lepsze niż 10 lat temu, kiedy to Rosja i Ukraina kłóciły się o ceny i płatności – podaje w raporcie EWI.

Jak podkreśla Reuters, Moskwa twierdzi, że nie chce wojny gazowej z Ukrainą podobnej do tej z 2009 r., która doprowadziła do zakłóceń w dostawach gazu do wielu europejskich państw. Negocjacje w sprawie nowej umowy komplikują jednak takie sprawy, jak postępowania arbitrażowe czy aneksja Krymu przez Rosję w 2014 r.

Z prognozy EWI wynika, że zakłócenia w tranzycie przez Ukrainę do Europy od stycznia 2020 r. mogą skutkować zmniejszeniem ilości gazu eksportowanego z Rosji do UE o 6,3 mld metrów sześciennych w ciągu tego miesiąca. 83 proc. deficytu uzupełniono by gazem z zapasów w podziemnych magazynach, a pozostałą część – importowanym ciekłym gazem ziemnym (LNG).
Oznaczałoby to wzrost cen gazu w Niemczech o 5 proc., a w Polsce – o 1 proc. W przypadku wystąpienia wyjątkowo niskich temperatur wzrost cen mógłby być odrobinę większy.

Rosja poinformowała, że w czwartek może się odbyć spotkanie z rosyjskim Gazpromem i ukraińskim Naftogazem, jeżeli firmy te będą gotowe na rozmowy. Zdaniem Kremla, prezydent Rosji Władimir Putin i jego ukraiński odpowiednik Wołodymyr Zełenski mogą omówić problematyczne kwestie podczas spotkania w poniedziałek w Paryżu.

Reuters przypomina, że w 2011 r. został oddany do użytku gazociąg Nord Stream 1, który omija Ukrainę, a Nord Stream 2 ma ruszyć w połowie 2020 r.

Polska Agencja Prasowa

Jakóbik: Chaos kontrolowany, czyli ciąg dalszy rozmów gazowych

 

Najnowsze artykuły