Współpraca naftowa Niemiec i Kazachstanu kwitnie za pośrednictwem Rosji, ale jest kolejny obszar współpracy, tym razem w celu zmniejszenia zależności od Chin. To surowce krytyczne.
Prezydent Kazachstanu Kasym-Żomart Tokajew ogłosił na spotkaniu w Berlinie z przywódcami państw Azji Centralnej oraz niemieckim środowiskiem gospodarczym, że jego kraj chce współpracować w obszarze surowców krytycznych, szczególnie metali ziem rzadkich, na które popyt będzie rósł ponieważ są niezbędne do budowy Odnawialnych Źródeł Energii czy magazynów energii. Tokajew zachęcał do wspólnego wydobycia i przerobu surowców krytycznych. Warto zaznaczyć, że w niektórych przypadkach jak lit czy nikiel Chiny odpowiadają obecnie za ponad 90 procent wydobycia i przerobu takich surowców uznanych przez Komisję Europejską za krytyczne.
Trwają już rozmowy o budowie instalacji przerobu litu przez niemiecki HMS Bergbau w Kazachstanie za pół miliarda dolarów. Kazachstan deklaruje gotowość do przestrzegania standardów środowiskowych takiej działalności i zapewnił o celu osiągnięcia neutralności klimatycznej w 2050 roku.
Niemcy i Kazachstan współpracują już przy dostawach ropy z Kazachstanu, która ma zastępować rosyjską. Polacy obawiają się, że dostawy przez Ropociąg Przyjaźń są fizycznie rosyjskie, ale Niemcy wskazują, że nie płacą za nie Rosjanom, tylko Kazachom, ograniczając przychody budżetu rosyjskiego. Jednakże operator ropociągów Transnieft otrzymuje od Kazachstanu opłaty przesyłowe.
Unia Europejska przyjęła dyrektywę o surowcach krytycznych zakładającą dywersyfikację i jak największe uniezależnienie od głównych dostawców takich surowców, wśród których dominują Chiny.
Neftegaz.ru / Wojciech Jakóbik
