Niemieccy operatorzy sieci podnieśli szacunki kosztów krajowych inwestycji w sieci do 2030 roku (niem. Netzentwicklungsplan 2030, albo NEP 2030) o kolejne 9 mld euro. Całość wielkiej inwestycji ma kosztować nawet do 61 miliardów euro. Wzrost ten ma wynikać w dużej mierze z rozległych wymagań dotyczących systemów mocy biernej.
W planie opracowano pięć scenariuszy (trzy dla 2030 roku i po jednym dla lat 2025 i 2035), zakładają one zdecydowanie wyższe wytwarzanie energii ze źródeł odnawialnych w oparciu o rządowy cel 65 procent dla OZE w niemieckim miksie energetycznym do 2030 roku. Jeden scenariusz jest ściśle powiązany z ostatnim zaleceniem komisji węglowej dotyczącym ograniczenia wytwarzania energii elektrycznej z elektrowni opalanych węglem brunatnym i kamiennym do 17 GW do 2030 roku. Wszystkie uwzględniają unijny pakiet dotyczący czystej energii i międzynarodowe wymogi w zakresie handlu energią od 2025 roku.
Przewiduje się, że eksport energii elektrycznej w wysokości około 50 TWh/rok w znacznym stopniu spadnie, gdy elektrownie jądrowe i węglowe zostaną zamknięte, co spowoduje, że Niemcy będą coraz bardziej zależne od integracji rynku energii elektrycznej z sąsiadami.
Projekt planu został teraz przedłożony regulatorowi sieci (niem. Bundesnetzagentur) w celu przeprowadzenia konsultacji i zatwierdzenia jeszcze w tym roku.
S&P Platts/Michał Perzyński