Rezygnacja z rosyjskiej ropy w Rafinerii Schwedt ma pośrednio wpływ na budowę dróg we wschodnich Niemczech. Przemysł budowniczy w regionie wschodnich i północnych Niemiec ostrzega przed niedoborem składników asfaltu w wyniku rezygnacji z dostaw ropy z Rosji.
Branża budowlana na wschodzie Niemiec zaznacza, że istnieje duża zależność między przemysłem paliwowym a branżą budowlaną, ponieważ asfalt jest stosowany głównie w budowie dróg. Do produkcji asfaltu potrzebny jest bitumen, który powstaje z przerobu ropy naftowej – podkreśla regionalne stowarzyszenie zakładów budowlanych.
Regionalna gazeta Märkische Oderzeitung (MOZ) cytuje powiernika Rosnieft Deutschland, Johannesa Bremera, który powiedział na początku marca, że bitumen nie może być obecnie produkowany w Schwedt, ponieważ ropa naftowa o odpowiedniej jakości nie może być transportowana statkami. Niemiecki rząd zrezygnował z dostaw rosyjskiej ropy do Niemiec od pierwszego stycznia w odpowiedzi na inwazję Rosji na Ukrainie.
Rafineria w Schwedt zaopatrywana jest w 50 procentach przez ropę rozładowywana w porcie w Rostock. Dodatkowo do Schwedt dotarły dwie transze ropy rozładowane w naftoporcie w Gdańsku. Niemcy mogłyby tamtędy importować więcej ropy, jeśli zdecydują się spełnić warunek Polski i wywłaszczyć Rosjan z Rafinerii Schwedt. Strona niemiecka jednak nadal nie podjęła tego kroku, ale rozmowy na ten temat trwają.
MOZ/Aleksandra Fedorska
Fedorska: Wszystkie bajki wokół niemieckiej Rafinerii Schwedt (REPORTAŻ)