AlertEnergetykaEnergia elektrycznaGaz.Innowacje

Polski wynalazek ma ratować elektrownie w Niemczech na gaz i wodór, byle nie z Rosji

Elektrownia Rybnik. Źródło: Polska Grupa Energetyczna

Elektrownia Rybnik. Źródło: Polska Grupa Energetyczna

Nowy plan budowy elektrowni w Niemczech zakłada transformację energetyczną z użyciem gazu i przestawienie ich potem na wodór, które do niedawna oferowali Rosjanie, ale teraz są na cenzurowanym. Niemcy sięgają zaś w celu finansowania po rynek mocy znany z Polski.

Według informacji niemieckiej agencji prasowej DPA strategia energetyczna Niemiec uzgodniona przez urząd kanclerski oraz resorty gospodarki i finansów zakłada wydatek około 16 mld euro przez dwadzieścia lat za pośrednictwem Funduszu Transformacji i Klimatu, nowego funduszu federalnego. Ma także powstać niemiecki rynek mocy, czyli mechanizm wsparcia mocy wytwórczych w postaci opłaty za ich dostępność, znany z Polski. Polacy dofinansowują na rachunkach funkcjonowanie mocy wytwórczych za pośrednictwem tak zwanej opłaty mocowej widniejących jako pozycja w tych dokumentach.

Strategia niemiecka ma doprowadzić do osiągnięcia celu udziału 80 procent Odnawialnych Źródeł Energii w miksie energetycznym do 2030 roku. Elektrownie gazowe mają ruszać do pracy w czasie obniżki podaży z OZE. Mają zastępować węgiel do 2030 roku a potem wykorzystywać wodór zamiast gazu ziemnego między 2035 a 2040 rokiem. Moc nowych jednostek gazowych ma zostać zaoferowana w czterech aukcjach po 2,5 GW każda z założeniem hydrogen ready. Wodór ma być wspierany w razie wytworzenia z pomocą źródeł odnawialnych i gazu, a dopuszczany przy pochodzeniu z innych źródeł.

Należy zastrzec, że Niemcy nie ustaliły jeszcze skąd brać wodór, ale deklarują konieczność importu tego paliwa. Rosjanie oferowali w przeszłości dostawy wodoru przez gazociąg Nord Stream 2. Unijna polityka REPowerEU zakłada jednak porzucenie wszelkich surowców z Rosji do 2027 roku. Dostawy gazu z Rosji do Niemiec przez Gazociąg Jamalski i Nord Stream 1 zostały przerwane przez Rosjan ze względu na to, że klienci zachodni odmówili płatności w rublach. Niemcy nie sprowadzają gazu z Rosji korzystając z rynku europejskiego i dostaw LNG zapewnionych dzięki ekspresowo zainstalowanym terminalom.

Pomysł Berlina musi jeszcze uzyskać zgodę na pomoc publiczną ze strony Komisji Europejskiej.

DPA / Der Spiegel / Wojciech Jakóbik

Perzyński: Rynek mocy zdał egzamin, więc ma zostać na dłużej


Powiązane artykuły

Plantatorzy tytoniu na skraju wytrzymałości

Projekt UD213 (nowelizacja tzw. ustawy tytoniowej), który będzie procedowany 20 listopada na Stałym Komitecie Rady Ministrów, wzbudza poważne obawy środowiska...

Polskie myśliwce w górze po kolejnym ataku Rosji na energetykę Ukrainy

Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało, że polskie i sojusznicze myśliwce zostały poderwane, po raz kolejny w tym roku. To...
Robert Gajda, zastępca prezesa zarządu Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Fot. NFOŚIGW

Poszkodowany przez program Czyste Powietrze? Będzie specustawa

– Trwają prace nad projektem specjalnej ustawy, która ma pomóc właścicielom domów poszkodowanym w programie Czyste Powietrze. Bez niej musieliby...

Udostępnij:

Facebook X X X