EnergetykaGaz.

Niemcy odwołały się od decyzji sądu UE o gazociągu OPAL

Rury projektu Nord Stream 2. Fot. Nord Stream 2

Rury projektu Nord Stream 2. Fot. Nord Stream 2

Niemcy złożyły odwołanie się od wrześniowego orzeczenia sądu UE w sprawie Gazociągu OPAL – poinformowały w poniedziałek PAP służby prasowe Trybunału Sprawiedliwości UE.

Do piątku strony miały czas na poinformowanie sądu w Luksemburgu o swoich decyzjach. Komisja Europejska, której decyzję zaskarżyła Polska zdecydowała się nie składać apelacji. Decyzja Niemiec oznacza, że sprawa wróci na wokandę, a na ostateczne rozstrzygnięcie przyjedzie poczekać nawet do kilkunastu miesięcy.

Decyzja KE ws. umożliwienia Gazpromowi większego wykorzystania gazociągu OPAL została podważona we wrześniu. Sędziowie z Luksemburga uznali, że została ona wydana z naruszeniem zasady solidarności energetycznej. Chodzi o wydaną 28 października 2016 roku zgodę KE na większe wykorzystanie lądowej odnogi Nord Streamu, czyli gazociągu biegnącego wzdłuż niemiecko-polskiej granicy. Wcześniej Rosjanie wykorzystywali tylko połowę jego mocy, choć przez lata starali się go zmonopolizować.

KE nie odwoła się od decyzji w sprawie gazociągu OPAL

Gazociąg OPAL jest połączony z Nord Streamem. W 2009 roku przyznano mu na 22 lata wyjątkowe traktowanie w ramach unijnego III pakietu energetycznego, który wymaga m.in. dostępu stron trzecich, czyli innych firm, w tym przypadku konkurentów Gazpromu, do infrastruktury przesyłu gazu w UE.

Zgodnie z przyznanym wyjątkiem Gazprom miał rezerwację na 50 proc. przepustowości gazociągu OPAL, ale mógł ją zwiększyć, wdrażając tzw. program uwalniania gazu, czyli oferowania części gazu, dokładnie 3 mld m sześciennych, na rynku poza kontraktami.

Gazprom nie spełnił jednak nigdy tych warunków – nie uruchomił programu uwalniania gazu, uznając, że byłoby to nieopłacalne. Ostatecznie został tylko z 50 procentami przepustowości. Tak było aż do 2016 r., gdy Bundesnetzagentur poinformował Komisję o zamiarze zwiększenia, na wniosek Gazpromu, rezerwacji przepustowości dla rosyjskiego koncernu. Komisja się zgodziła.

Polski rząd, a także spółka zależna PGNiG w grudniu 2016 roku złożyły do unijnego sądu pozwy przeciwko KE. Warszawa argumentowała, że postanowienie KE jest niekorzystne dla bezpieczeństwa energetycznego Polski.

Polska Agencja Prasowa

Woźniak: Udało się ograniczyć przesył gazociągiem OPAL


Powiązane artykuły

Terminal LNG Energos-Force. Fot. Energos

Niemcy oddają pływający terminal LNG

Rząd federalny zdecydował wynająć pływający terminal LNG “Energos Force” do innego kraju w południowej Europie. Jednostka obrała kurs na Gibraltar....

Mobilna platforma wiertnicza uległa wypadkowi niedaleko Kanału Sueskiego

Platforma samopodnośna uległa wypadkowi niedaleko Kanału Sueskiego. Zmarły cztery osoby, ponad 20 uratowano, a trzy kolejne są poszukiwane. Do akcji...
Elektrociepłownia Pruszków. Fot. PGNiG Termika.

Orlen obniżył ceny gazu. Nie potrzeba nawet wniosku

Koncern poinformował o obniżeniu cen gazu o prawie 15 procent. Informacja dotyczy klientów PGNiG Obrót Detaliczny (należącego do grupy Orlen)....

Udostępnij:

Facebook X X X