AlertAtomEnergetykaGaz.

Obrońca Nord Stream 2 chce by kraje z atomem finansowały niemieckie OZE

Elektrownia jądrowa Cruas. Fot. Wikimedia Commons

Elektrownia jądrowa Cruas. Fot. Wikimedia Commons

Przyspieszona transformacja energetyczna w Niemczech zgodna z nowym celem redukcji emisji CO2 wymaga nowych wydatków. Socjaliści z SPD znani z obrony gazociągu Nord Stream 2 proponują zebranie ich poprzez opodatkowanie energetyki jądrowej w Europie.

Frankfurter Allgemeine Zeitung podaje, że wiceprzewodniczący grupy parlamentarnej SPD Matthias Miersch zaproponował finansowanie transformacji energetycznej ze źródeł innych niż kieszenie podatników, które służyły temu celowi dotychczas poprzez dopłatę w rachunkach za energię (EEG).

Greenpeace wyliczył, że usuwanie wsparcia energetyki „szkodzącej klimatowi” mogłoby pozwolić zebrać do 56 mld euro na transformację. Miersch zaproponował zatem wprowadzenie specjalnego podatku od energetyki jądrowej na poziomie unijnym i przekierowanie przynajmniej części przychodów z tego tytułu na rzecz finansowania transformacji energetycznej w Niemczech.

FAZ podkreśla, że takie rozwiązanie oznaczałoby, że kraje posiadające elektrownie jądrowe jak Francja finansowałyby pośrednio Odnawialne Źródła Energii w Niemczech. Same Niemcy nie płaciłyby nic, bo chcą wyłączyć cały atom do 2022 roku. Warto dodać, że jeśli taki podatek zostałby wprowadzony, także Polska planująca posiadać 6-9 GW energetyki jądrowej do 2043 roku opłacałaby transformację w Niemczech.

Jest jednak mało prawdopodobne aby sojusz krajów jądrowych z udziałem Francji i Polski zgodził się na takie rozwiązanie. Natomiast sam Matthias Miersch jest znany z obrony projektu opartego o paliwo kopalne w postaci gazu, czyli rosyjskiego Nord Stream 2. – Kto podważa Nord Stream 2, ten uzależnia się od amerykańskiego gazu łupkowego lub chce powrotu do energii atomowej – mówił niemieckiej agencji prasowej przy okazji debaty parlamentarnej na temat zatrzymania tego projektu z powodu sankcji USA.

Frankfurter Allgemeine Zeitung/Deutsche Presse Agentur/Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Niemcy mogą uderzyć w atom w Polsce, więc nie warto spierać się z Francją


Powiązane artykuły

KPEiK trafi do rządu we wrześniu. Mniej OZE w energetyce

Resort klimatu i środowiska zakończył prace, nad projektem KPEiK. W stosunku do wcześniejszego, przedstawionego w październiku 2024 roku, ministerstwo szacuje...
Elektrownia jądrowa. Fot. Freepik

Google pomoże zbudować polską elektrownię jądrową

Westinghouse, amerykański partner Polski w budowie jej pierwszej elektrowni jądrowej, ogłosił współpracę z Google Cloud. Firmy chcą zoptymalizować proces montażu...

Sankcje wpędzają Rosnieft w problemy. Tankowiec płynie na pusto

Ostatni pakiet unijnych sankcji objął spółkę Nayara, właścicielkę drugiej największej rafinerii w Indiach, której 49 procent udziałów należy do Rosnieftu....

Udostępnij:

Facebook X X X