Niemcy proponują wprowadzenie czarnych skrzynek do samochodów z autopilotem

19 lipca 2016, 07:00 Alert

(Engadget/MK)

Autopilot jako trend w rozwoju technologii samochodowych nabiera coraz większego znaczenia. Niemiecki rynek motoryzacyjny uchodzi za największy w Europie, dlatego rząd federalny, otwierając się na tę technologię, jednocześnie proponuje zamontowanie w samochodach znanych z lotnictwa czarnych skrzynek.

BiznesAlert.pl informował  o problemach legislacyjnych, jakie napotkała marka Tesla, chcąc wprowadzać na niemieckie drogi pojazdy z systemem autopilota w fazie beta. Niemieckie biuro ds. Pojazdów Silnikowych (KBA) odwołując się do śmiertelnego wypadku jakie miało miejsce w maju na Florydzie uzasadniało swój brak akceptacji dla wprowadzenia tegoż systemu na terenie kraju.

W poniedziałek minister transportu Alexander Dobrindt zaproponował, aby auta poruszające się z systemem autopilota wyposażane były w czarne skrzynki. Jako wymóg przedstawił obecność w pojeździe kierowcy, który w chwili wykrycia zagrożenia mógłby przejąć nad nim kontrolę. Zadaniem czarnych skrzynek byłoby monitorowanie w jakich sytuacjach i jak często kierowca musiał chwycić za kierownicę oraz zbieranie danych potrzebnych do analizy ewentualnego wypadku.

Kanclerz Niemiec Angela Merkel  powiedziała w kwietniu, że liczy na swego rodzaju „listę życzeń” od rodzimych koncernów samochodowych, jak Volkswagen czy BMW. W interesie tych koncernów jest inwestycja w trendy technologiczne przemysłu samochodowego, a prawo nie powinno tego utrudniać. Masową produkcję pojazdów z systemem autopilota przewiduje się najwcześniej na rok 2020.