AlertEnergetykaGaz.Środowisko

Ekolodzy w Niemczech krytykują Nord Stream 2, ale LNG z USA też

Pierwsza dostawa LNG do Polski w ramach długoterminowego kontraktu PGNIG z Cheniere Energy fot. Bartłomiej Sawicki/BiznesAlert.pl

Pierwsza dostawa LNG do Polski w ramach długoterminowego kontraktu PGNIG z Cheniere Energy fot. Bartłomiej Sawicki/BiznesAlert.pl

Krytycy projektu Nord Stream 2 w Niemczech biorą też na celownik plan importu LNG ze Stanów Zjednoczonych.

– USA mają dwa powody by krytykować Nord Stream 2. Pierwszy jest ekonomiczny, bo dostawcy LNG z USA chcą sprzedawać gaz w Europie – czytamy. Zdaniem autora tekstu Niemcy powinny się sprzeciwić ingerencji tego rodzaju. Drugi powód jest polityczny. – Kontrolując szlaki dostaw do Europy, Rosja będzie mogła tworzyć podziały wewnątrz NATO – ostrzega. Jego zdaniem bilans korzyści i strat sugeruje, że korzystne byłoby przynajmniej zawieszenie budowy Nord Stream 2, a Niemcy mogłyby zaproponować USA porzucenie tego projektu jako argumentu w negocjacjach na temat współpracy energetyczno-klimatycznej Europy z Ameryką Bidena.

Ten scenariusz może być jednak zagrożony przez działania ekologów przeciwko LNG z USA. Die Zeit publikuje reportaż na temat wywłaszczania rolników na potrzeby budowy terminali LNG w Niemczech, które w przyszłości posłużyłyby dostawom gazu skroplonego, na przykład z Ameryki. Rząd federalny obliczył w 2019 roku, że wyda 134 mln euro na budowę gazociągów odprowadzających gaz z planowanych terminali w Brusnbuttel, Stade i Wilhelmshaven. Dziś wiadomo już, że ten ostatni nie zyskał zainteresowania rynku, ale ZEIT ustalił, że trwają już przygotowania do wywłaszczenia rolników pod Hamburgiem na potrzeby projektu w Brunsbuttel.  – Ja i moi sąsiedzi otrzymaliśmy groźby kar i interwencji policji, jeśli nie będziemy współpracować z firmą Gasunie (zaangażowanej w projekt German LNG Terminalw Brunsbuttel – przyp. red.). Jestem zaskoczony, że rząd staje po stronie przemysłu gazowego – mówi rolnik Hans-Peter Stegert cytowany w Die Zeit. Dziennik sugeruje, że rozwój dostaw LNG skończy się wyższymi cenami gazu w Niemczech ze względu na koszty inwestycyjne.

Plan rozwoju sieci zakłada między innymi budowę 60 km sieci gazowej z Brunsbuttel do Hetlingen za około 80 mln euro. – Ktokolwiek za to zapłaci, koszty pojawią się w końcu w cenie gazu – przekonuje Constantin Zerger z Deutsche Umwelthilfe. To organizacja krytykująca gazociąg Nord Stream 2 oraz projekty LNG w Niemczech ze względu na to, że bazują na paliwie kopalnym w postaci gazu. Sprzeciwia się także technologii szczelinowania hydraulicznego stosowanej przy wydobyciu gazu słanego z USA tankowcami, którą uważa za szkodliwą dla środowiska. Przekonuje, że zapotrzebowanie Niemiec na gaz można pokryć bez tych projektów. – Plan budowy trzech terminali LNG jest zbędny z punktu widzenia przemysłu energetycznego i szkodliwy w kontekście polityki klimatycznej – utrzymuje Klaudia Kemfert z Niemieckiego Instytutu Badań Ekonomicznych związana z niemieckimi zielonymi.

Wirtshafts Woche/Die Zeit/Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Strategia metanowa, czyli bat na LNG z USA dla Polski?


Powiązane artykuły

Prof. Jakub Kupecki, dyrektor Narodowego Centrum Badań Jądrowych (NCBJ). Fot. Ministerstwo przemysłu

Reaktor Maria ma nowego dyrektora. Zaczyna od września

Ministerstwo przemysłu poinformowało, że nowym dyrektorem Narodowego Centrum Badań Jądrowych (NCBJ), sprawującego pieczę nad Reaktorem Maria, będzie prof. Jakub Kupecki....

Orlen pomógł Czechom zerwać z rosyjską ropą

Koncern poinformował, że od marca 2025 roku wszystkie jego rafinerie korzystają z ropy naftowej spoza Rosji. Ostatnia dostawa została zrealizowana...

Austria wydała w 2024 roku 10 miliardów euro na paliwa kopalne

W zeszłym roku do Austrii importowano paliwa kopalne za kwotę 10 miliardów euro. Ropa i gaz pochodziły m.in. z Kazachstanu,...

Udostępnij:

Facebook X X X