Szef MON Mariusz Błaszczak przekazał, że rozmawiał z niemieckim resortem obrony. Napisał w mediach społecznościowych, że Polska przystępuje „do roboczych ustaleń” w sprawie umieszczenia systemów obrony powietrznej Patriot w naszym kraju.
Patrioty z Niemiec dla Polski
– Po rozmowie z niemieckim ministerstwem obrony, z rozczarowaniem przyjąłem decyzję o odrzuceniu wsparcia Ukrainy. Rozmieszczenie Patriotów na zachodniej Ukrainie zwiększyłoby bezpieczeństwo Polaków i Ukraińców. Przystępujemy więc do roboczych ustaleń ws. umieszczenia wyrzutni w Polsce i wpięcia ich w nasz system dowodzenia – napisał na Twitterze polski minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak.
Niemcy zaoferowali Polsce systemy obrony przeciwrakietowej Patriot, by wzmocnić bezpieczeństwo polskiej przestrzeni powietrznej. Ogłosiła to 20 listopada szefowa niemieckiego resortu obrony Niemiec Christine Lambrecht. Dzień później Mariusz Błaszczak informował, że „z satysfakcją” przyjął tę propozycję. 23 listopada Błaszczak przekazał jednak, że zwrócił się do strony niemieckiej, aby proponowane Polsce baterie Patriot zostały przekazane Ukrainie. Stało się to po ukazaniu się wywiadu, w którym prezes PiS Jarosław Kaczyński mówił, że „dla bezpieczeństwa Polski najlepiej byłoby, gdyby Niemcy przekazali ten sprzęt Ukraińcom”.
Twitter/Polska Agencja Prasowa/Michał Perzyński