Ilość szczurów w niemieckich miastach w ostatnich miesiącach niebezpiecznie wzrosła. Powodem jest wyjątkowo ciepła zima, śmieci na ulicach, resztki pożywienia w kanalizacji i nieskuteczne trutki. Sytuacja grozi rozprzestrzenieniem się groźnych chorób i przegryzieniem przez szkodniki linii komunikacyjnych – podaje stacja Norddeutscher Rundfunk (NDR).
Szczury występują głównie w miejscach, w których mogą znaleźć wystarczającą ilość pożywienia, schronienia i możliwości założenia gniazd w celu rozmnażania się. Zwierzęta te mogą przenosić niebezpieczne choroby. Regionalna stacja NDR zwraca także uwagę, że szczury podgryzają kable elektryczne i połączenia internetowe.
Ciepła pogoda skłoniła mieszkańców miast do spacerów, co powoduje więcej śmieci na ulicach niemieckich miast. Co ważne, wzrosła także grupa osób, która spłukuje resztki pożywienia w toalecie lub w zlewie kuchennym, co czasie przedostaje się do kanalizacji, stanowiąc dodatkowe pożywienie dla gryzoni. Śmieci i resztki przyciągają szczury.
Kolejny problem to nabyta odporność na trucizny, którą przejawiają szczury. Konwencjonalne środki przestały na nie działać. W Niemczech liczbę szczurów szacuje się na ponad 350 mln sztuk.
NDR / Volksstimme / SR / Aleksandra Fedorska
Niemcy stracili ogromne ilości LNG z powodu usterki w gazoporcie Stade