AlertBezpieczeństwoEnergetykaGaz.

Niemcy szykują się na zatrzymanie dostaw gazu z Rosji na wszelki wypadek. Polska pomoże?

Annalena Baerbock i Robert Habeck. Źródło: Gruene

Annalena Baerbock i Robert Habeck. Źródło: Gruene

Niemcy przygotowują się zapobiegawczo na ewentualność przerwy dostaw gazu z Rosji przez spór o płatności w rublach. Regulacje unijne mogą doprowadzić do nawiązania ich współpracy z Polską w razie kryzysu.

Ministerstwo gospodarki i klimatu Niemiec wprowadziło stan wczesnego ostrzegania w ramach planu kryzysowego dostaw gazu na wypadek przerwy dostaw gazu z Rosji. – To środek zapobiegawczy. Bezpieczeństwo dostaw jest zachowane – zastrzega.

– Dzisiaj po głosowaniu w rządzie poinformowałem Komisję Europejską, że nasz rząd federalny ogłosił pierwszy etap planu kryzysowego dostaw, tak zwany etap wczesnego ostrzegania. Bezpieczeństwo dostaw jest wciąż zagwarantowane. Nie ma ograniczeń dostaw. Mimo to musimy wzmocnić środki zapobiegawcze na wypadek eskalacji po stronie Rosji. Odbyło się posiedzenie zespołu kryzysowego po ogłoszeniu wczesnego ostrzegania. Ten zespół analizuje i ocenia sytuację dostaw, aby w razie konieczności podjąć dalsze kroki na rzecz zwiększenia bezpieczeństwa dostaw. Rząd federalny robi wszystko, aby zapewnić bezpieczeństwo dostaw w Niemczech – podsumował minister Robert Habeck.

Rosjanie oczekują, że klienci Gazpromu jak firmy z Niemiec, zmienią walutę płatności za gaz na ruble. Rządy i firmy europejskie odmawiają wprowadzenia takiego rozwiązania. Kreml deklaruje, że mimo to je zastosuje, a jeśli klient nie zapłaci, przerwie dostawy. Niemcy obejmujące prezydencję w grupie G7 zadeklarowały, że nie przestawią się na ruble bo byłoby to naruszenie kontraktów między firmami. Ponadto, płatności w rublach wymagałyby współpracy z Bankiem Rosji objętym sankcjami zachodnimi za atak na Ukrainę.

Plany kryzysowe są elementem realizacji unijnego Rozporządzenia o bezpieczeństwie dostaw SOS zobowiązującego kraje unijne do ich tworzenia. Warto przypomnieć, że plany regionalne uwzględniają współpracę Polski i Niemiec. Ten pierwszy kraj posiada terminal LNG, a Niemcy dopiero takie planują. Politycy z Polski na czele z prof. Jerzym Buzkiem byli współodpowiedzialni za tworzenie regulacji SOS oraz ich późniejszych rewizji.

Wojciech Jakóbik


Powiązane artykuły

AI

Bitwa o AI. Zadecydują cena prądu i emisje

Rosnące zapotrzebowanie na moc obliczeniową dla AI grozi wzrostem emisji CO2. Niemieccy urzędnicy obawiają się, że centra danych mogą przenosić...
Niemcy, sieć elektroenergetyczna. Źródło: Freepik

Fala upałów i awarie. U Niemców coraz częściej gaśnie światło

Lokalne blackouty stają się tego lata plagą niemieckiej prowincji. Powodem przerw w dostawach prądu są najczęściej awarie kabli i mniejszych...
Minister Klimatu i Środowiska Paulina Hennig-Kloska podczas konferencji prasowej Urzędem Miasta Bydgoszczy, 4 bm. Konferencja dot. wsparcia finansowego na działania związane z rekultywacją wielkoobszarowych terenów poprzemysłowych i adaptacją do zmian klimatu, a także rządowego wsparcia dla terenów po dawnym Zachemie. (jm) PAP/Tytus Żmijewski

Inwestycje w wielkoskalowe OZE mniejsze niż zakłada ministerstwo klimatu

Inwestycje w duże farmy fotowoltaiczne istotnie zwolniły. Moc nowych instalacji, którym koncesje wydał w półroczu 2025 roku Urząd Regulacji Energetyki...

Udostępnij:

Facebook X X X