icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Niemcy zliberalizują swoją ustawę odległościową

Minister gospodarki i energii Niemiec Peter Altmaier (CDU) zapowiedział zmiany w tzw. ustawie odległościowej, hamującej rozwój energetyki wiatrowej. To gminy i kraje związkowe mają decydować o warunkach, na jakich stawiane będą nowe turbiny.

Liberalizacja ustawy odległościowej

Odkąd w Niemczech została wprowadzona ustawa zakazująca stawiania nowych turbin wiatrowych w promieniu 1000 metrów od najbliższych budynków mieszkalnych, ekspansja tego źródła energii zdecydowanie zwolniła, co kazało zadać . Teraz minister Peter Altmaier ogłosił, że ustawa ta zostanie zliberalizowana – to gminy i kraje związkowe mają samodzielnie decydować, czy stosować zasadę promienia tysiąca metrów.

Niemieckie ministerstwo gospodarki i energii podkreśla, że ​​aby osiągnąć cele w zakresie udziału OZE w miksie i spadku emisji gazów cieplarnianych, rozwój energetyki wiatrowej na lądzie musi postępować, a do tego konieczna jest współpraca rządu federalnego z władzami lokalnymi. Nowa propozycja daje landom i gminom niezbędną swobodę planowania, aby udostępnić przestrzeń dla rozwoju farm wiatrowych, a jednocześnie zapewnić akceptację dla tego procesu wśród społeczności lokalnych.

Jednocześnie ruszają prace nad strategią osiągnięcia nowego celu dla energetyki odnawialnej. Niemcy zakładają, że w 2030 roku OZE będą stanowić 65 procent ich miksu energetycznego. Tutaj uwzględniane są morskie i lądowe farmy wiatrowe, fotowoltaika i biomasa.

Dotychczas niemiecka ustawa odległościowa obowiązywała w całym kraju bez wyjątku, co doprowadziło do poważnych spięć w i tak już kruchej koalicji CDU-CSU-SPD. Chadecy argumentowali, że stawianie nowych turbin nierzadko budzi sprzeciw wśród mieszkańców zainteresowanych gmin i obniża wartość nieruchomości, natomiast socjaldemokraci z minister środowiska Svenją Schulze na czele wskazywali, że przez to rozwiązanie nie będzie dostępne około 50 procent gruntów, na których mogłyby stanąć nowe turbiny.

W ostatnich latach w Niemczech wyraźny był zastój energetyki wiatrowej. W 2017 roku za Odrą stanęło niemal 1800 nowych wiatraków, w 2018 roku liczba ta spadła do 743, a w 2019 roku powstało tylko 325 nowych turbin. To najsłabszy wynik od 2000 roku, kiedy w Niemczech została wprowadzona ustawa o odnawialnych źródłach energii.

Die Zeit/Michał Perzyński

Zastój energetyki wiatrowej i sukcesy fotowoltaiki w Niemczech

Minister gospodarki i energii Niemiec Peter Altmaier (CDU) zapowiedział zmiany w tzw. ustawie odległościowej, hamującej rozwój energetyki wiatrowej. To gminy i kraje związkowe mają decydować o warunkach, na jakich stawiane będą nowe turbiny.

Liberalizacja ustawy odległościowej

Odkąd w Niemczech została wprowadzona ustawa zakazująca stawiania nowych turbin wiatrowych w promieniu 1000 metrów od najbliższych budynków mieszkalnych, ekspansja tego źródła energii zdecydowanie zwolniła, co kazało zadać . Teraz minister Peter Altmaier ogłosił, że ustawa ta zostanie zliberalizowana – to gminy i kraje związkowe mają samodzielnie decydować, czy stosować zasadę promienia tysiąca metrów.

Niemieckie ministerstwo gospodarki i energii podkreśla, że ​​aby osiągnąć cele w zakresie udziału OZE w miksie i spadku emisji gazów cieplarnianych, rozwój energetyki wiatrowej na lądzie musi postępować, a do tego konieczna jest współpraca rządu federalnego z władzami lokalnymi. Nowa propozycja daje landom i gminom niezbędną swobodę planowania, aby udostępnić przestrzeń dla rozwoju farm wiatrowych, a jednocześnie zapewnić akceptację dla tego procesu wśród społeczności lokalnych.

Jednocześnie ruszają prace nad strategią osiągnięcia nowego celu dla energetyki odnawialnej. Niemcy zakładają, że w 2030 roku OZE będą stanowić 65 procent ich miksu energetycznego. Tutaj uwzględniane są morskie i lądowe farmy wiatrowe, fotowoltaika i biomasa.

Dotychczas niemiecka ustawa odległościowa obowiązywała w całym kraju bez wyjątku, co doprowadziło do poważnych spięć w i tak już kruchej koalicji CDU-CSU-SPD. Chadecy argumentowali, że stawianie nowych turbin nierzadko budzi sprzeciw wśród mieszkańców zainteresowanych gmin i obniża wartość nieruchomości, natomiast socjaldemokraci z minister środowiska Svenją Schulze na czele wskazywali, że przez to rozwiązanie nie będzie dostępne około 50 procent gruntów, na których mogłyby stanąć nowe turbiny.

W ostatnich latach w Niemczech wyraźny był zastój energetyki wiatrowej. W 2017 roku za Odrą stanęło niemal 1800 nowych wiatraków, w 2018 roku liczba ta spadła do 743, a w 2019 roku powstało tylko 325 nowych turbin. To najsłabszy wynik od 2000 roku, kiedy w Niemczech została wprowadzona ustawa o odnawialnych źródłach energii.

Die Zeit/Michał Perzyński

Zastój energetyki wiatrowej i sukcesy fotowoltaiki w Niemczech

Najnowsze artykuły