AlertAtomEnergetykaOZE

Niemcy chcą, by cała Europa odeszła od atomu. Mogą uderzyć w plany Polski

Protesty przeciwko atomowi w Niemczech. Fot. Pixabay

Protesty przeciwko atomowi w Niemczech. Fot. Pixabay

Niemcy ogłaszają w dziesiątą rocznice katastrofy jądrowej w Fukushimie, że będą promować Odnawialne Źródła Energii i walczyć z energetyką jądrową. Przedmiotem ich troski mają być szczególnie elektrownie w pobliżu niemieckiej granicy. Polska planuje zbudować pierwszy reaktor jądrowy w 2033 roku.

– Energetyka jądrowa nie jest bezpieczna ani czysta – oceniła minister środowiska Niemiec Svenja Schulze. Jej zdaniem teza o przydatności atomu z punktu widzenia globalnej polityki klimatycznej to „mit” a przyszłość należy do energetyki odnawialnej. Jej zdaniem decyzja Niemiec o odejściu od atomu do 2022 roku zmniejszyła konflikt społeczny w jej kraju. Proponuje dalsze działania.

Zdaniem minister Schulze energetyka jądrowa wytwarzana w Niemczech i poza nimi „nie może być zgodna z ich interesem”, więc ten kraj będzie działał w Unii Europejskiej oraz globalnie na rzecz ograniczenia zagrożeń wiążących się zdaniem Berlina z energetyką tego typu. – Nasza praca nie kończy się po odejściu Niemiec od atomu – zadeklarowała. Jej resort przedstawił stanowisko zawierające 12 punktów do zrealizowania w celu zmniejszenia ryzyka związanego z energetyką jądrową, który uwzględnia trzy etapy: odejście od atomu w Niemczech, “zmniejszenie zagrożenia nuklearnego” w Europie i to samo na skalę globalną.

Schulze przyznaje, że należy szanować zasadę „suwerenności energetycznej” państw jak Francja, ale także warto pamiętać o tym, że tamtejsze stare reaktory jądrowe mają barierę techniczną i ekonomiczną żywotności. – Będziemy działać z krajami myślącymi podobnie w Europie w celu przyłączenia kolejnych państw do inicjatywy wycofania się z energetyki jądrowej – zapowiedziała. Do apelu przyłączyły się Austria i Belgia.

Plan Niemiec może mieć oddziaływanie na plany Polski, która chce mieć pierwszy reaktor jądrowy w 2033 roku i w sumie 6-9 GW energetyki tego rodzaju do 2043 roku. Niemieccy Zieloni opublikowali już raport ostrzegający przed ewentualnymi skutkami katastrofy jądrowej na terytorium polskim. Jego ustalenia zostały zakwestionowane przez władze polskie. 

Clean Energy Wire/Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Czarnobyl do kwadratu w Polsce czy kampania wyborcza w Niemczech? (FELIETON)


Powiązane artykuły

Stacja ładowania Polenergia eMobility. Fot. Polenergia

Zielona energia nie jest przepustką do El Dorado operatorów ładowarek

Polenergia eMobility mimo wzrostu skali działalności nadal przynosi straty. Czy dlatego jej właściciel mrozi inwestycje, i chce ją sprzedać?

Gazprom zaciera ręce. Holandia pozwala mu odzyskać zamrożone aktywa

Sąd Okręgowy w Hadze uchylił nakaz zajęcia aktywów dwóch spółek kontrolowanych przez Gazprom. Rosyjski gigant energetyczny odzyskał swoje udziały z...

Wielka Brytania daje zielone światło nowemu atomowi. Czekał na to 15 lat

Elektrownia jądrowa Sizewell C otrzymała decyzje inwestycyjną. Projekt otrzymał zagwarantowane finansowanie, w które zaangażował się rząd, kończą 15-letnie starania. Sizewell...

Udostępnij:

Facebook X X X