Według nieoficjalnych informacji portalu BiznesAlert.pl niemiecka Federalna Agencja ds. Sieci (Bundesnetzagentur) zatwierdziła zgodę na zwiększenie dostępu Gazpromu do mocy przesyłowej gazociągu OPAL (lądowej odnogi gazociągu Nord Stream – przyp. red.).
Podczas konferencji wynikowej PGNiG z 9 listopada, prezes spółki Piotr Woźniak mówił o tym, że jego firma zamierza wynająć kancelarię prawniczą, która przygotuje pozew do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości w sprawie zgody Komisji Europejskiej na zwiększenie dostępu rosyjskiego Gazpromu do niemieckiej odnogi gazociągu Nord Stream. W przekonaniu PGNiG stwarza to zagrożenie dla dywersyfikacji rynku gazu w Europie Środkowo-Wschodniej.
Decyzja dotyczącą gazociągu OPAL budzi także zaniepokojenie w Kijowie. Wicepremier Ukrainy ds. integracji europejskiej i transatlantyckiej Iwanna Kłympusz-Cyncadze wezwała Komisję Europejską do przeanalizowania decyzji o zwiększeniu dostępu Gazpromu do przepustowości gazociągu OPAL.
Niemcy za
Dokument opisujący szczegółowo decyzję Komisji Europejskiej nie został dotąd opublikowany. O jego istnieniu świadczy informacja prasowa Komisji. Źródło w PGNiG przekonuje BiznesAlert.pl, że w rzeczywistości oznacza to, że układ z Gazpromem jest nadal negocjowany.
Według nieoficjalnych informacji portalu BiznesAlert.pl niemiecka Federalna Agencja ds. Sieci (Bundesnetzagentur) zatwierdziła zgodę na zwiększenie dostępu Gazpromu do mocy przesyłowej gazociągu OPAL (lądowej odnogi gazociągu Nord Stream – przyp. red.).
Woźniak: Jeśli Bruksela pomoże Gazpromowi ominąć Polskę, PGNiG pójdzie do sądu
Kijów był zaskoczony
– Jeżeli chodzi decyzję w sprawie OPAL to była ona dla nas zupełnie nieoczekiwana ponieważ uważamy, że Europejska Wspólnota Energetyczna oraz trzeci pakiet energetyczny w całości się opierają się na solidarności i zobowiązań do powstrzymywania się od podejmowania jakichkolwiek działań, które naruszają zasady konkurencji. To właśnie się stało z decyzją w sprawie OPAL – powiedziała Kłympusz-Cyncadze.
Według niej OPAL oraz projekt gazociąg Nord Stream 2 zapewni dominującą pozycję rosyjskiego koncernu na europejskim rynku.
Pod koniec października szefowa komisji ds. międzynarodowych Rady Najwyższej Anna Gonko poinformowała, że parlament przygotowuje apel do państw Unii Europejskiej, w którym przedstawi ryzyka związane z realizacją projektów gazociągowych, które omijają Ukrainę .
Swój sprzeciw wcześniej wyraził Naftogaz, który wyliczył, że jeżeli Gazprom otrzyma dostęp do dodatkowych 30 procent przepustowości OPAL, tranzyt przez Ukrainę spadnie o 10-11 mld m3 rocznie a jej zyski z tego tytułu spadną o 290-320 mln dolarów (według starej taryfy). Jeżeli Rosjanie otrzymają dodatkowe 40 procent dostępu do przepustowości OPAL, wolumen słany przez Ukrainę spadnie o 13,5-14,5 mld m3 a zyski z tranzytu o 395-425 mln dolarów.
RIA Novosti/Wojciech Jakóbik/Bartłomiej Sawicki/Piotr Stępiński